Cellfast Wilki Krosno zwycięskie w Derbach Podkarpacia. Świetne ściganie w Rzeszowie

Cellfast Wilki Krosno wygrały z Texom Stalą Rzeszów 51:39. Najskuteczniejszym zawodnikiem zwycięzców był Dimitri Berge, który zdobył 15 punktów. Po stronie gości najwięcej "oczek" wywalczył Jacob Thorssell. Szwed zapisał ich obok swojego nazwiska 10.

Mateusz Kmiecik
Mateusz Kmiecik
Cellfast Wilki Krosno po wygraniu derbów w Rzeszowie Facebook / wilkikrosno / Na zdjęciu: Cellfast Wilki Krosno po wygraniu derbów w Rzeszowie
W niedzielę odbyły się po raz pierwszy od czterech lat Derbach Podkarpacia. Zarówno Rzeszów, jak i Krosno są miejscowościami z dużymi żużlowymi tradycjami, choć zdecydowanie bardziej utytułowana jest ta pierwsza.

Texom Stal jest beniaminkiem Metalkas 2. Ekstraligi, a Cellfast Wilki spadkowiczem z PGE Ekstraligi. To jednak wcale nie oznacza, że oba zespoły dzieli przepaść, a już szczególnie w Rzeszowie. Tam przecież miejscowi w pierwszej kolejce rozbili H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 54:36. Przy okazji kibice oglądali świetne ściąganie i wszyscy liczyli, że tym razem będzie tak samo.

I faktycznie było tak już od samego początku, gdyż pierwsza seria dostarczyła nam sporo emocji. Niemal w każdym wyścigu doszło do mijanek na trasie, a dodatkowo wynik był na samym styku. Rzeszowianie rozpoczęli od podwójnego zwycięstwa, ale krośnianie szybko odrobili straty po dwóch wygranych 4:2. Przed równaniem toru padł remis i dzięki temu na tablicy świetlnej mieliśmy rezultat 12:12.

ZOBACZ WIDEO: Został zawieszony za zażycie narkotyków. Mówi o planach na przyszłość

W kolejnych gonitwach wielkiego ścigania nie brakowało. W szóstym biegu kapitalną walkę stoczyli Krystian Pieszczek i Jonas Seifert-Salk. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej ten drugi. Chwilę później Nicki Pedersen wściekle gonił na dystansie Dimitri Berge, ale nie dał rady pokonać Francuza (więcej TUTAJ). To oznaczało, że przyjezdni po siedmiu wyścigach prowadzili 23:19. Mogli mówić jednak o ogromnym szczęściu, ponieważ w piątym biegu defekt na ostatnim łuku zanotował jadący na drugiej lokacie Jesper Knudsen.

Duńczyk może mówić o ogromnym pechu. W 10. gonitwie znów nie dojechał do mety. Tym razem jego motocykl odmówił posłuszeństwa na trzecim kółku, gdy znajdował się na trzeciej pozycji. Przez to z rezultatu 3:3 zrobiło się 4:2 dla Wilków. Trochę niespodziewanie w trzeciej serii startów znów "trójki" nie zgarnął Pedersen. Tym razem przyjechał za plecami swojego kolegi z drużyny oraz Norberta Krakowiaka.

W dalszej fazie zawodów goście cały czas utrzymywali swoje prowadzenie, a nawet powiększyli je o kolejne dwa punkty i przed wyścigami nominowanymi prowadzili 42:36, będąc tym samym o krok od zwycięstwa. Znów kapitalny pojedynek stoczyli ze sobą w 13. biegu 47-latek oraz Berge i ponownie lepszy okazał się ten drugi.

Kapitalnie w 14. gonitwie ruszył Pieszczek, ale po wewnętrznej na wyjściu z pierwszego łuku przejechał Seifert-Salk i pomknął po pewną wygraną. Pedersen niespodziewanie w ogóle nie liczył się w walce i dojechał do mety ostatni. To oznaczało końcowy tryumf przyjezdnych z Krosno. Na zakończenie Francuz zrobił to, co robił przez cały mecz, czyli znów wygrał i zakończył zmagania z kompletem 15 punktów.

Punktacja:

Texom Stal Rzeszów - 39 pkt.
9. Marcin Nowak - 9+1 (3,1*,3,2,0)
10. Nicki Pedersen - 8 (3,2,1,2,0)
11. Jacob Thorssell - 10+1 (2*,3,2,2,1)
12. Jesper Knudsen - 0 (0,0,d,0)
13. Krystian Pieszczek - 9+1 (2,1,3,1*,2)
14. Bartosz Curzytek - 2 (2,0,0)
15. Wiktor Rafalski - 0 (0,0,-)
16. Jakub Poczta - 1 (1)

Cellfast Wilki Krosno - 51 pkt.
1. Norbert Krakowiak - 9+1 (1,3,2,1,2*)
2. Jonas Seifert-Salk - 9+1 (1,2*,0,3,3)
3. Vaclav Milik - 4 (0,2,2,0)
4. Patryk Wojdyło - 7+3 (1*,1*,1*,3,1)
5. Dimitri Berge - 15 (3,3,3,3,3)
6. Piotr Świercz - 4 (1,2,1)
7. Szymon Bańdur - 3 (3,0,w)
8. Jakub Woźnik - ns

Bieg po biegu:
1. (68,35) Nowak, Thorssell, Krakowiak, Milik - 5:1 - (5:1)
2. (69,09) Bańdur, Curzytek, Świercz, Rafalski - 2:4 - (7:5)
3. (67,54) Berge, Pieszczek, Seifert-Salk, Knudsen - 2:4 - (9:9)
4. (68,00) Pedersen, Świercz, Wojdyło, Curzytek - 3:3 - (12:12)
5. (69,44) Thorssell, Milik, Wojdyło, Knudsen - 3:3 - (15:15)
6. (68,18) Krakowiak, Seifert-Salk, Pieszczek, Rafalski - 1:5 - (16:20)
7. (68,32) Berge, Pedersen, Nowak, Bańdur - 3:3 - (19:23)
8. (69,07) Pieszczek, Milik, Wojdyło, Curzytek - 3:3 - (22:26)
9. (67,88) Nowak, Krakowiak, Pedersen, Seifert-Salk - 4:2 - (26:28)
10. (67,22) Berge, Thorssell, Świercz, Knudsen (d/3) - 2:4 - (28:32)
11. (68,31) Wojdyło, Nowak, Krakowiak, Knudsen - 2:4 - (30:36)
12. (68,57) Seifert-Salk, Thorssell, Poczta, Bańdur (w/1min) - 3:3 - (33:39)
13. (68,81) Berge, Pedersen, Pieszczek, Milik - 3:3 - (36:42)
14. (68,10) Seifert-Salk, Pieszczek, Wojdyło, Pedersen - 2:4 - (38:46)
15. (67,91) Berge, Krakowiak, Thorssell, Nowak - 1:5 - (39:51)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser
NCD: 67,22 s - uzyskał Berge w biegu nr 10
Zestaw startowy: II
Frekwencja: około 11,5 tysiąca osób (komplet), w tym około 2 tysiące gości

Czytaj także:
Prawdziwa żużlowa niedziela. Eksperci niemal wszędzie przewidują walkę do samego końca
Żużel. Rozpoczęli eliminacje mistrzostw Polski. Komplet punktów zawodnika gospodarzy

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zwycięstwo Wilków Krosno jest niespodzianką?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×