Żużel. Centymetry dzieliły nas od tragedii w Gnieźnie [WIDEO]
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę w Gnieźnie, kiedy to w biegu młodzieżowym Jan Heleniak niemal nie staranował wirażowego. - To ogromny szok dla mnie - mówiła osoba funkcyjna.
Tarnowianin nie był w stanie opanować motocykla, który skręcił w lewo, a następnie pomknął wprost na murawę. Heleniak minął bandy reklamowe i wcale nie zwalniał.
Z dużą prędkością zbliżał się w kierunku wirażowego. - Kompletnie się nie spodziewałem, że motocykl pojedzie w moją stronę. Miałem dwie, trzy sekundy, by pomyśleć, gdzie uciec. To ogromny szok dla mnie - powiedział w rozmowie z Canal+ Speedway Mateusz, który zadebiutował w tej roli podczas zawodów żużlowych.
Heleniak zahaczył funkcyjnego, ale na szczęście obyło się bez poważnych konsekwencji. Wirażowy dodał, że najbardziej ucierpiało kolano, którym uderzył o tor wobec odskoku od motocykla.
Czytaj także:
1. Te zawody na pewno odbędą się w Świętochłowicach
2. Zawodnik Wilków sprawdził się na tle światowej czołówki
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>