Rafał Dobrucki: Jest mi przykro, że nie mogę jeździć w Lesznie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rafał Dobrucki przez dwa ostatnie sezony był zawodnikiem Falubazu Zielona Góra, a licencję żużlową uzyskał w 1993 roku w barwach Polonii Piła. Byłego stałego uczestnika cyklu Grand Prix ze względu na miejsce zamieszkania najwięcej łączy jednak z Unią Leszno.

32-latek przywdziewał plastron Byków w latach 2003-2006, po czym w dość niemiłej atmosferze rozstał się z ekipą z Wielkopolski, wybierając ofertę Stali Rzeszów. Ojciec Rafała, Zdzisław, przez 16 lat był jeźdźcem Unii, zdobywając z nią 3 medale Drużynowych Mistrzostw Polski. - Na pewno jest mi przykro z tego powodu, że nie mogę jeździć w Lesznie. Wszystko mam tutaj pod nosem i bez tracenia czasu na dojazdy oraz inny historie mógłbym trenować i przygotowywać się w Lesznie. Tak się jednak potoczyły moje losy i nie mam o to do nikogo żadnych pretensji, nie gniewam się i niczego nie żałuję - powiedział Dobrucki na antenie Radia Elka.

Pomimo zmiany barw klubowych przez "Rafiego", jego dom wciąż jednak znajduje się w żużlowej stolicy Wielkopolski. - Bardzo dobrze mieszka mi się w Lesznie, bardzo tutaj mi się podoba i myślę, że taki układ dla zawodnika uprawiającego ten sport jest korzystny - dodał 32-latek.

Podczas startów w Unii, Dobrucki często jeździł w parze z Damianem Balińskim. "Rafi" bardzo miło wspomina tamte czasy: - Przez kilka lat tutaj startowałem, tutaj również przydarzyło mi się kilka kontuzji, po których zawsze chciałem pokazać, na co mnie stać. Wspólne starty z Damianem Balińskim wspominam bardzo dobrze.

Rafał w Lesznie ma wielu kolegów po fachu, jednak o częstych spotkaniach i "ploteczkach" przy piwku nie ma raczej mowy. Przynajmniej w trakcie sezonu. - Trudno mówić o kontaktach. Jeździmy 70-90 imprez w sezonie, spotykamy się i rozmawiamy podczas zawodów. Na spotkania towarzyskie nie ma raczej czasu. Jedynie bal żużlowca i jakieś spotkania przy okazji działalności stowarzyszenia żużlowców "Metanol" - kontynuował Dobrucki.

Czy jest szansa na to, że kibice w Lesznie ujrzą jeszcze kiedyś Rafała Dobruckiego z bykiem na plastronie, świętującego zdobycie z Unią Leszno tytułu Drużynowego Mistrza Polski? - Na razie jest to chyba temat nie na czasie, więc w tej chwili odstawiam go na półkę. To na pewno byłoby wspaniałe uczucie, ale na razie nie jest mi dane jeździć w Lesznie i w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni - zakończył 32-latek.

Rafał Dobrucki urodził się 27 grudnia 1976 roku. Największe sukcesy "Rafiego" to tytuły Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski (1995) oraz Indywidualnego Wicemistrza Świata Juniorów (1997). Były zawodnik leszczyńskich Byków jest również zdobywcą Brązowego (1995) i Srebrnego (1995, 1997) Kasku, a także brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Polski (1997). W sezonie 2000 Dobrucki był stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)