Żużel. To może być ich kluczem do sukcesu w starciu z Goliatem
Kevin Fajfer po raz kolejny w swojej karierze przywdzieje barwy Startu Gniezno. Zawodnik z pierwszej stolicy naszego kraju wierzy, że powrót do macierzystego klubu był dla niego dobrym ruchem.
- Cieszę się, że wracam do Gniezna, do swoich kibiców. Mam nadzieję, że też nie mogą się doczekać nadchodzącego sezonu i bardzo licznie będą przychodzić na mecze, by nas wspierać - dodał w rozmowie z polskizuzel.pl.
Wychowanek Startu z jazdą przy ul. Wrzesińskiej wiąże bardzo duże nadzieje. - Każdy klub ma swoje cele. Każdy przygotowuje się jak najlepiej. Chcemy dobrze wykonać zadanie i to jest nasz cel - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Rewelacyjne informacje od Patricka Hansena. Zdradził, kiedy wsiądzie na motocyklZa faworyta Krajowej Ligi Żużlowej uchodzi w tym sezonie Grupa Azoty Unia Tarnów. Start wymieniany jest w roli tej ekipy, która może napsuć im najwięcej krwi. Co może być kluczem do sukcesu na najniższym szczeblu ligowym?
- Sądzę, że atmosfera. Chłopaki bardzo fajnie to wszystko prowadzą, mamy za sobą wiele rozmów. Ja trenuję w Gnieźnie z miejscowymi zawodnikami, mamy świetny kontakt. Żaden z nas nie chce robić sobie pod górkę, bo jesteśmy jedną drużyną i jako drużyna chcemy wygrywać - skomentował.
Czytaj także:
1. Marzy o karierze w Polsce i startach we Włókniarzu
2. Nowy nabytek Włókniarza powtórzył wyczyn Madsena i Michelsena
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>