Żużel. Pozostał ostatni krok do realizacji upragnionego celu. Jest tak blisko, że grzechem byłoby tego nie wykorzystać
Już dziś finałowe starcie Enea Falubazu z ROW Rybnik. Zielonogórzanie mają 10 punktów przewagi i są o krok od awansu do PGE Ekstraligi. - Mamy do odjechania jeszcze 15 wyścigów, więc musimy być skupieni przez cały czas - podkreśla Piotr Protasiewicz.
- Oczywiście jesteśmy na papierze faworytami, tym bardziej, że pojedziemy u siebie i to z zaliczką, dlatego na pewno większość atutów jest po naszej stronie. Pamiętajmy jednak, że to jest sport, w którym zdarzają się losowe sytuacje, dlatego w każdej chwili może wkraść się nerwowość. Zrobię wszystko, żeby drużyna była skupiona i bardzo dobrze przygotowana tak, jak do każdego innego meczu. Pozostał nam ostatni krok do realizacji upragnionego celu. Jest tak blisko, że grzechem byłoby gdybyśmy tego nie wykorzystali - dodał.
Niedzielny mecz ma status meczu zagrożonego, ponieważ prognozy pogody przewidywały opady deszczu przede wszystkim w sobotę. - Tor i tak pewnie nie będzie się dużo różnił od tego, jeśli mecz nie byłby zagrożony. My "nie czarujemy" z torem, jest on w miarę stabilny przez cały sezon, dlatego deszcz myślę, że nie powinien przeszkodzić, jeśli przestanie padać zgodnie z prognozami. Jeśli tak będzie, to tor powinien być nawet lepszy do ścigania, niż wtedy, gdyby deszczu nie było - podkreślił były zawodnik.
Zobacz także: Piotr Żyto pomoże Falubazowi? Zielonogórzanie mogą na tym skorzystać
Przeczytaj również: Menadżer nie ma wątpliwości. "Kamień spadnie z serca"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>