Żużel. Kolejne zmiany u Dudka. Zadziałało coś, czego nikt się nie spodziewał
Patryk Dudek, aby wrócić do najwyższej formy zmienił już w tym roku dostawcę silników oraz głównego doradcę w swoim teamie. Znakomity efekt przyniosła jednak dopiero przesiadka na... stare silniki. Od tego czasu forma zawodnika poszła w górę.
Okazuje się bowiem, że Patryk Dudek zdecydował się na eksperymentalne użycie silników przygotowywanych przez tunera Ryszarda Kowalskiego, ale nie z tego, czy poprzedniego roku, a nieco starszych jednostek napędowych. Dziś ten sprzęt jest serwisowany przez Witolda Gromowskiego. Przynajmniej w teorii, to nie mogło okazać się lepszym rozwiązaniem niż najnowszy sprzęt od Kowalskiego, czy Michała Marmuszewskiego, na którym w tym roku Dudek jeździł już w wielu meczach.
To jednak właśnie przesiadka na kilkuletnie silniki była kluczem do sukcesu i błyskawicznie podziałała na zawodnika. W trzech ostatnich meczach PGE Ekstraligi Dudek zdobył z bonusami kolejno 11, 12 i 14 punktów. W niedzielę rewelacyjnie spisał się na Stadionie Olimpijskim, gdzie z sześciu startów udało mu się zwyciężyć aż trzykrotnie. Rywalami byli najlepsi zawodnicy świata, a po Dudku nie było widać, by odstawał od nich szybkościowo. Zresztą podobne wnioski można już było wyciągnąć po poprzednich występach ligowych tego żużlowca.
Wydaje się więc, że Dudek szukał, szukał i w końcu znalazł odpowiedni sprzęt w najmniej oczekiwanym miejscu. Oczywiście sam fakt przygotowywania silników przez Witolda Gromowskiego nie jest sensacją, bo to jeden z najbardziej znanych i popularnych "podwykonawców" Kowalskiego. Na jego sprzęcie w poprzednich latach bardzo dobre wyniki osiągali także choćby Martin Vaculik, czy Przemysław Pawlicki. Przykład Dudka pokazuje jednak, że nie zawsze najnowsze i najdroższe jednostki napędowe są kluczem do sukcesu.
Team Dudka wciąż jednak poszukuje odpowiedzi na kolejne pytania, czego dowodem są kolejne testy podczas sobotniego meczu Polska - Reszta Świata, który Dudek rozpoczął fatalnie, a dopiero w drugiej fazie zawodów odzyskał moc.
ZOBACZ WIDEO: Firma Boll zainteresowana przejęciem KS Apatora? Termiński wyjaśniaCzytaj więcej:
Nie gryźli się w język ws. Pedersena
Prezes Stali Gorzów odsłania kulisy negocjacji
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>