Żużel. Cellfast Wilki Krosno coraz bliżej spadku. W Grudziądzu były bez zębów

ZOOleszcz GKM Grudziądz nie pozostawił złudzeń Cellfast Wilkom Krosno. Kolejna porażka sprawia, że sytuacja beniaminka w PGE Ekstralidze staje się coraz trudniejsza. Uniknięcie spadku może się okazać dla krośnian "mission impossible".

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Nicki Pedersen w czerwonym kasku WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen w czerwonym kasku
Już w czwartkowy wieczór stało się jasne, że Cellfast Wilkom Krosno będzie trudno wywalczyć punkty w meczu z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Wtedy beniaminek PGE Ekstraligi nie tylko przegrał na własnym torze z Tauron Włókniarzem Częstochowa, ale też stracił Krzysztofa Kasprzaka. W niedzielny poranek poinformowano bowiem, że uraz 38-latka jest poważniejszy niż sądzono i nie wesprze on swojej drużyny w tej kolejce.

Krajowy lider Cellfast Wilków Krosno spędził poprzednie lata w Grudziądzu i znajomość tamtejszego toru mogłaby pomóc beniaminkowi. - Mówiłem chłopakom, by czerpali radość z jazdy. Żadnej napinki. Co możemy zrobić? - pytał w Canal+ Sport po kolejnych przegranych biegach kapitan Andrzej Lebiediew, a Piotr Świercz dodawał, że nieobecność Krzysztofa Kasprzaka to "duża strata".

Sam mecz był z gatunku tych bez historii. ZOOleszcz GKM Grudziądz bezlitośnie wypunktował przyjezdnych z Krosna, wykorzystując każdy najmniejszy błąd. Tym razem Cellfast Wilki Krosno nie miały oparcia w juniorach, o czym najlepiej świadczy brak punktów przy nazwisku Krzysztofa Sadurskiego. Poobijany po czwartkowym meczu Vaclav Milik też walczył bardziej z sobą niż rywalami.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Rusiecki, Michelsen i Sadowski gośćmi Mateusza Puki

Na wyróżnienie zasłużył Andrzej Lebiediew, który był jedynym promykiem nadziei w szeregach gości. To Łotysz na początku meczu po ładnym ataku wyprzedził na "kresce" Nickiego Pedersena, co w Grudziądzu nie zdarza się często. Dobrze mecz rozpoczął Jason Doyle, ale wraz z upływem czasu z Australijczyka schodziło powietrze.

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w dziewiątej gonitwie. Max Fricke atakował Jasona Doyle'a, po czym starszy z Australijczyków próbował zamknąć rodaka w pierwszym łuku, co ostatecznie skończyło się upadkiem obu żużlowców. Sędzia uznał, że były to dwa oddzielne incydenty i wykluczył zarówno Fricke, jak i Doyle'a.

O różnicy klas w tym meczu najlepiej świadczy fakt, że ZOOleszcz GKM Grudziądz zapewnił sobie zwycięstwo po dwunastym biegu (44:27), a chwilę później rozstrzygnął też kwestię punktu bonusowego. Cellfast Wilki Krosno przez całe zawody nie były też w stanie wygrać ani jednego wyścigu drużynowo. Kiepską passę przełamały dopiero w ostatniej odsłonie dnia. W ten sposób goście nieco zniwelowali straty, przegrywając 38:51.

O dodatkowe emocje zadbał Gleb Czugunow. Rosjanin z polskim paszportem po czternastym wyścigu miał pretensje do Denisa Zielińskiego o niesportową jazdę i blokowanie na trasie. Zawodnik gospodarzy ostatecznie wyprzedził juniora z Krosna, a po przekroczeniu mety chciał go uderzyć w kask. Tylko unik młodzieżowca Cellfast Wilków sprawił, że do tego nie doszło. Czugunow za to otrzymał żółtą kartkę.

Kolejne zwycięstwo ZOOleszcz GKM-u Grudziądz za trzy punkty sprawiło, że ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego jest o krok od jazdy w upragnionych play-offach. Za to coraz gorzej wygląda sytuacja Celfast Wilków Krosno, które jedną nogą znajdują się już w 1. Lidze Żużlowej.

Punktacja:

ZOOleszcz GKM Grudziądz - 51 pkt.
9. Max Fricke - 4+1 (1*,3,u,0)
10. Gleb Czugunow - 8+3 (2*,1,3,1*,1*)
11. Wadim Tarasienko - 10+2 (2,2*,1*,3,2)
12. Frederik Jakobsen - 10 (1,3,2,3,1)
13. Nicki Pedersen - 9 (2,2,3,2,d)
14. Kacper Łobodziński - 5+1 (2*,3,0)
15. Kacper Pludra - 5+1 (3,1*,1)
16. Wiktor Rafalski - NS

Cellfast Wilki Krosno - 38 pkt.
1. Jason Doyle - 12+1 (3,3,2,u,1*,3)
2. Piotr Świercz - 2 (w,0,2,-,-)
3. Mateusz Świdnicki - 0 (0,-,-,0)
4. Vaclav Milik - 8+1 (1,1,1*,2,0,3)
5. Andrzej Lebiediew - 13+1 (3,0,2,3,3,2*)
6. Krzysztof Sadurski - 0 (0,0,0)
7. Denis Zieliński - 3 (1,0,2,0)

Bieg po biegu:
1. (67,17) Doyle, Tarasienko, Fricke, Świdnicki - 3:3 - (3:3)
2. (66,71) Pludra, Łobodziński, Zieliński, Sadurski - 5:1 - (8:4)
3. (67,46) Lebiediew, Pedersen, Jakobsen, Świercz (w) - 3:3 - (11:7)
4. (68,06) Łobodziński, Czugunow, Milik, Sadurski - 5:1 - (16:8)
5. (67,01) Jakobsen, Tarasienko, Milik, Lebiediew - 5:1 - (21:9)
6. (68,32) Doyle, Pedersen, Pludra, Świercz - 3:3 - (24:12)
7. (67,42) Fricke, Lebiediew, Czugunow, Zieliński - 4:2 - (28:14)
8. (68,29) Pedersen, Doyle, Milik, Łobodziński - 3:3 - (31:17)
9. (xx,xx) Czugunow, Świercz, Doyle (u/2), Fricke (u/3) - 3:2 - (34:19)
10. (68,42) Lebiediew, Jakobsen, Tarasienko, Sadurski - 3:3 - (37:22)
11. (67,85) Jakobsen, Milik, Doyle, Fricke - 3:3 - (40:25)
12. (68,37) Tarasienko, Zieliński, Pludra, Milik - 4:2 - (44:27)
13. (68,21) Lebiediew, Pedersen, Czugunow, Świdnicki - 3:3 - (47:30)
14. (68,71) Milik, Tarasienko, Czugunow, Zieliński - 3:3 - (50:33)
15. (68,32) Doyle, Lebiediew, Jakobsen, Pedersen (d) - 1:5 - (51:38)

Sędzia: Paweł Słupski
NCD: 66,71 s - Kacper Pludra w biegu 2.
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
- Oto transferowe plany ZOOleszcz GKM-u. Na liście życzeń gwiazda Cellfast Wilków
- Stawka większa niż życie, czyli jak uciec od jazdy w 1. Lidze

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Cellfast Wilki Krosno utrzymają się w PGE Ekstralidze w sezonie 2023?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×