Żużel. Wiedźmy rzuciły urok na Pantery, a później wyprowadziły decydujący cios. Rewelacyjny mecz Doyle'a
Goście przez pierwsza kilka biegów trzymali się blisko gospodarzy. Ci jednak przeprowadzili zabójczą szarżę w środku zawodów, wygrywając trzy gonitwy z rzędu i uzyskując sporą przewagę, którą dowieźli do samego końca, ostatecznie zwyciężając 52:38.
Zresztą w barwach Ipswich Witches występują czołowi zawodnicy świata, jak Jason Doyle i Emil Sajfutdinow. Dodatkowo wspierają ich Keynan Rew oraz Daniel King. W jakiś sposób na pewno chciał im się przeciwstawić Wadim Tarasienko, dla którego był to drugi start na Wyspach Brytyjskich. Pierwszy mecz w poniedziałek był dla niego udany. W składzie przyjezdnych znaleźli się również Niels Kristian Iversen i Hans Andersen.
Pierwsze gonitwy jednakże nie wskazały zdecydowanie lepszej drużyny. Żadna z ekip aż do piątego biegu nie potrafiła odskoczyć na więcej niż cztery punkty. W tym czasie padły aż trzy remisy. Przełom nastąpił dopiero w piątym wyścigu, gdy za sprawą duetu Doyle-Hume gospodarze po raz drugi zwyciężyli 5:1 i objęli prowadzenie 21:15.
ZOBACZ WIDEO: Martin Vaculik o zmianie tunera. "Spełniło się moje marzenie"Ta przewaga powiększyła się do 10 "oczek", po tym jak tym razem podwójne wygrali Sajfutdinow oraz Rew. W kolejnych gonitwach Wiedźmy nie uciekały jakoś specjalnie Panterom, ale cały czas utrzymywały przewagę, głównie poprzez sporą liczbę remisów w poszczególnych biegach. Tak naprawdę przed ostatnimi pięcioma wyścigami niemal pewne było, że to miejscowi odniosą sukces, a jedynym pytaniem pozostawał rozmiar tej wygranej.
Świetnie w całym meczu spisywał się Jason Doyle, który był niepokonany. Jednakże cała drużyna gospodarzy przyczyniła się do zwycięstwa, a jedynymi bez indywidualnego zwycięstwa byli Erik Riss i Keynan Rew. Za to po stronie gości przede wszystkim zabrakło właśnie tych indywidualnych wygranych, gdyż potrafili je odnieść wyłącznie Iversen i Richie Worrall.
Punktacja:
Ipswich Witches - 52 pkt.
1. Jason Doyle - 11+1 (3,2*,3,3)
2. Danyon Hume - 6 (0,3,3,0,0)
3. Daniel King - 12+1 (2,1*,3,3,3)
4. Erik Riss - 3+1 (0,2,0,1*)
5. Emil Sajfutdinow - 9 (3,3,3,0)
6. Keynan Rew - 6+2 (2*,2*,0,2)
7. Dan Thompson - 5 (3,0,1,1)
Peterborough Panthers - 38 pkt.
1. Niels Kristian Iversen - 12+1 (2,3,1*,2,2,2)
2. Ben Cook - 4+2 (1*,0,2,1*)
3. Benjamin Basso - 5+1 (1,1,1*,2)
4. Richie Worrall - 9+1 (3,0,2,3,1*)
5. Wadim Tarasienko - 5+2 (1*,1,2,1*)
6. Hans Andersen - 3 (1,2,-,-,0,0)
7. Sam Hagon - 0 (0,-,0,0,-)
Bieg po biegu:
1. (56,90) Doyle, Iversen, Cook, Hume - 3:3 - (3:3)
2. (58,30) Thompson, Rew, Andersen, Hagon - 5:1 - (8:4)
3. (58,40) Worrall, King, Basso, Riss - 2:4 - (10:8)
4. (56,30) Sajfutdinow, Andersen, Tarasienko, Thompson - 3:3 - (13:11)
5. (57,90) Iversen, Riss, King, Cook - 3:3 - (16:14)
6. (58,00) Hume, Doyle, Tarasienko, Hagon - 5:1 - (21:15)
7. (56,90) Sajfutdinow, Rew, Basso, Worrall - 5:1 - (26:16)
8. (57,90) Hume, Cook, Thompson, Hagon - 4:2 - (30:18)
9. (57,50) King, Tarasienko, Iversen, Riss - 3:3 - (33:21)
10. (56,50) Doyle, Worrall, Basso, Hume - 3:3 - (36:24)
11. (57,00) Sajfutdinow, Iversen, Cook, Rew - 3:3 - (39:27)
12. (57,10) King, Basso, Thompson, Andersen - 4:2 - (43:29)
13. (58,60) Doyle, Iversen, Tarasienko, Sajfutdinow - 3:3 - (46:32)
14. (58,70) Worrall, Rew, Riss, Andersen - 3:3 - (49:35)
15. King, Iversen, Worrall, Hume - 3:3 - (52:38)
Czytaj także:
- Żużel. Po bolesnej porażce play-offy zaczęły im uciekać. "Jechaliśmy przecież najmocniejszym składem"
- Żużel. Tak GKM stawał na nogi. Mechanicy Maxa Fricke'a mieli pełne ręce roboty
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>