Żużel. Skandaliczne zachowanie kibiców w Grudziądzu

Kibice For Nature Solutions KS Apatora Toruń zachowali się skandalicznie podczas niedzielnego meczu PGE Ekstraligi z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. - Poszedł w ruch gaz łzawiący - przekazał reporter Canal+ Sport.

PS
ZOOleszcz GKM Grudziądz potwierdził świetną formę na domowym torze. Już po 12. biegu meczu z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń żużlowcy z Grudziądza zapewnili sobie zwycięstwo w niedzielnej rywalizacji PGE Ekstraligi, a w trzech kolejnych walczyli jeszcze o punkt bonusowy.

W biegu 13. awarii uległa maszyna startowa, co spowodowało kilkunastominutową przerwę. Niestety, w tym czasie z najgorszej strony pokazali się kibice z Torunia. W ruch poszły krzesełka, które lądowały na torze. Policja zmuszona była użyć gazu łzawiącego.

- Poszedł w ruch gaz łzawiący, kordon policji jest w gotowości - mówił reporter Canal+ Sport, Łukasz Benz.

Co ważne, wyjazd z parku maszyn usytuowany jest przy sektorze gości, a więc ta sytuacja stanowiła bezpośrednie zagrożenie dla zawodników i pracowników obu klubów.

To zresztą już kolejny raz kiedy kibice z Torunia prezentują najniższy poziom. W 2022 roku, w meczu play-offów z Motorem Lublin, również popsuli święto żużla. Po biegu 14., gdy okazało się, że to Motor pojedzie w finale, fani zaczęli rzucać na tor różne przedmioty, a niektórzy niszczyli też ogrodzenie. Z tego powodu potrzebna była kilkuminutowa przerwa.

Czytaj także: Żużel. Daniel Kaczmarek mówi, czego chciałby uniknąć. "Mierzmy siły na zamiary"

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek nauczył się, jak unikać hejtu w internecie


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×