Są niezadowoleni z decyzji o przełożeniu finału? Wymowny komentarz menedżera
W niedzielę w Zielonej Górze miało odbyć się rewanżowe spotkanie finałowe eWinner 1. Ligi pomiędzy Stelmet Falubazem a Cellfast Wilkami Krosno. Mecz już w sobotę został przełożony, a menedżer gości zabrał głos w tej sprawie.
- My byliśmy tutaj, w Zielonej Górze, w sobotę po godzinie 14:00 i opady deszczu ustawały. Popatrzyliśmy na tor, nie był on w jakimś fatalnym stanie. Mamy teraz 17:30 i decyzję o odwołaniu tego meczu. Sceneria jest jaka jest, widzimy że świeci słońce, a tor się mocno przesusza - powiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jak przewiduje portal yr.no w niedzielę w Zielonej Górze ma spaść 3.6 mm deszczu w godzinach od 7 do 11. Później jest nawet szansa na słońce. - Dostaliśmy taką informację, że w niedzielę mają nastąpić opady deszczu, ale te opady mają być małe i mają być rano, a mecz miał być o 16:00. Po przyjeździe tutaj na stadion o godzinie 17:00, gdy otrzymaliśmy telefon o tym, że mecz zostanie odwołany, niezwłocznie przyjechaliśmy na stadion - mówi Finfa.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Dymek i Kuźbicki gośćmi MusiałaCo stało się na stadionie, gdy przedstawiciele gości się na nim pojawili? - Zastaliśmy komisarza toru z którym chcieliśmy porozmawiać, jednak do tego nie doszło, bo komisarz opuścił obiekt. Nawet nie było możliwości dyskusji i wymiany zdań. Niech każdy to skomentuje we własny sposób - zakończył Michał Finfa.
Rewanżowy mecz finałowy pomiędzy Falubazem a Wilkami został przełożony na 25 września. Pierwszy bieg wystartuje o 15:00.
Zobacz także:
Żużel. Pojadą na finał bez najwierniejszych fanów? Władze Stali tłumaczą zamieszanie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>