Żużel. Jest w środku kryzysu, a pojechał na Teneryfę. Gollob: "U mnie to byłoby nie do pomyślenia"
Część najlepszych zawodników świata ma właśnie dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Jedni wykorzystują ten czas na dodatkowe testy i poprawę dyspozycji, a inni na odpoczynek od żużla. W tej drugiej grupie jest Tai Woffinden.
Może więc nieco dziwić, że trzykrotny mistrz świata wolnego czasu nie wykorzystuje na dodatkowe testy silników, które pomogłyby mu w powrocie do wysokiej formy na najważniejsze mecze sezonu.
- Najwięksi mistrzowie są indywidualistami, sami wiedzą, co jest dla nich najlepsze i układają sobie plan zgodnie ze swoimi preferencjami. Dla mnie to nie do pomyślenia, bym w czasie kryzysu formy, wyjechał w trakcie sezonu na wakacje. Być może jednak Tai Woffinden czuje, że tego potrzebuje teraz najbardziej - mówi były mistrz świata, Tomasz Gollob.
ZOBACZ WIDEO Lider Motoru z dziką kartą na Grand Prix? "Jestem przygotowany"Zachowania Brytyjczyka nie należy jednak potępiać, bo wiadomo, że od początku sezonu jego największym problemem są słabe silniki. Zawodnik nie radzi sobie z poprawnym ustawieniem jednostek napędowych, a w takiej sytuacji najlepszym wyjściem może okazać się właśnie wyjazd na wakacje i zresetowanie myśli.
- W jego sytuacji, to nie jest taki zły pomysł. Potrzebny jest mu reset, który pozwoli nabrać sił przed kolejnymi testami. Teraz najtrudniejszą robotę mają do wykonania tunerzy i mechanicy, a jestem przekonany, że Tai zostawił im dyspozycje i jak wróci, sam zabierze się ostro do pracy - dodaje Gollob.
Trzeba także dodać, że Woffinden nie marnuje czasu na Teneryfie i codziennie jeździ na rowerze szosowym po tamtejszych wulkanach. Takie treningi wydolnościowo mogą dać mu nawet więcej niż jakakolwiek harówka w Polsce.
- Nie ingerujemy w życie prywatne naszych zawodników, jeśli ich plany nie kolidują z planami pracy drużyny i obowiązkami w klubie. Wszyscy członkowie drużyny znają swoje obowiązki, wywiązują się z nich w stu procentach, bo to są profesjonaliści - komentuje przedstawiciel wrocławskiego klubu, Adrian Skubis.
Czytaj więcej:
Gdzie będzie Pawlickiemu lepiej?
Dudek przyznał się do negocjacji z jednym klubem
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>