Żużel. Ogromny pech zawodnika Aforti Startu Gniezno. Czeka go minimum miesiąc przerwy w startach
Fatalnie dla Philipa Hellstroema-Baengsa zakończył się niedzielny trening w Gnieźnie. Zawodnik Aforti Startu w jednym z przejazdów zaliczył upadek, a szczegółowe badania wykazały u niego uraz.
Jeden z przejazdów pechowo zakończył się dla Philipa Hellstroema-Baengsa. Szwed zaliczył upadek, którego skutkiem jest kontuzja kostki.
Zawodnika czeka teraz przerwa od jazdy. Pierwsze diagnozy mówią, że będzie to od czterech do sześciu tygodni przerwy, co oznacza, że Szweda na torze ujrzymy najwcześniej w drugiej połowie czerwca.
Hellstroemowi-Baengsowi przepadną tym samym minimum cztery kolejki ligowe, o ile ta absencja potrwa najkrótszy wskazany okres.
Czytaj także:
Kasprzak o wypadku z Woryną: Nie można tak robić
"Zaliczyliśmy ogromną wtopę". Burza wokół półfinału IMP
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>