Justyna Kowalczyk znów druga w Falun

Sobotni bieg łączony był kolejnym w ostatnim czasie, który potwierdził jak duże są różnice w czołówce i jak mocno słabsze biegaczki odstają od tych najlepszych. Raz jeszcze w walce o wygraną liczyły się tylko Marit Bjoergen i Justyna Kowalczyk. Dwie najlepsze biegaczki świata szybko oderwały się od dużej grupy i jeszcze przed zmianą nart były już zdecydowanie z przodu. Norweżka i Polka współpracowały na trasie, zmieniały się na prowadzeniu, i zwiększały przewagę.

Wspólny bieg skończył się jednak w momencie, gdy do mety pozostawało już niewiele ponad dwa kilometry. Na najtrudniejszym wzniesieniu przewaga Bjoergen szybko rosła i Norweżka właściwie już w tym momencie zapewniła sobie wygraną na tym etapie FIS World Cup Final. Na mecie jej przewaga nad Kowalczyk wyniosła ponad dwadzieścia pięć sekund. Przed ostatnim etapem tych zawodów, którym będzie niedzielny bieg na dochodzenie, Bjoergen jest murowaną faworytką do końcowej wygranej.

-> Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata

Naszej zawodniczce przypadło więc drugie miejsce. Polka była jeszcze ścigana przez Therese Johaug, która po starcie straciła nieco przez upadek, jednak Norweżka nie miała już większych szans na choćby próbę ataku. Kowalczyk po trzech etapach FIS World Cup Final również jest druga, jednak traci do Bjoergen dużo - minutę i prawie czternaście sekund. Jednocześnie jednak przewaga Polki nad drugą z Norweżek to minuta i ponad dwadzieścia sekund. Jeśli więc na trasie nie będzie żadnych nieprzewidzianych zdarzeń to Kowalczyk zajmie w finałowych zawodach sezonu drugą lokatę. Wyniki biegu łączonego pań 5+5 km:

Klasyfikacja łączna FIS World Cup Final:

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.