"Cudowne dziecko" nie żyje. Shreyas Hareesh miał zaledwie 13 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / thebengalurukid / Na zdjęciu: Shreyas Hareesh
Instagram / thebengalurukid / Na zdjęciu: Shreyas Hareesh
zdjęcie autora artykułu

Nazywany był "cudownym dzieckiem" i wróżono mu ogromną karierę. Niestety, zaledwie 13-letni Shreyas Hareesh stracił życie podczas trzeciej rundy mistrzostw Indii na torze Madras International Circuit. Powodem śmierci był poważny uraz głowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyścigi motocyklowe są coraz popularniejsze w Indiach, o czym świadczy organizacja pierwszych w historii zawodów MotoGP na torze Buddh International Circuit we wrześniu 2023 roku. Równocześnie kraj pilnuje szkolenia młodych talentów, organizując liczne imprezy. Niestety, w sobotę życie w mistrzostwach Indii życie stracił zaledwie 13-letni Shreyas Hareesh.

Shreyas Hareesh pochodził z Bengaluru. Ze względu na swój talent, media określały go mianem "cudownego dziecka". Do feralnego wyścigu na torze Madras International Circuit ruszał z pole position, ale na dojeździe do pierwszego zakrętu młody Hindus stracił panowanie nad motocyklem i z dużym impetem uderzył o asfalt.

Wyścig kategorii Rookies natychmiast został przerwany czerwoną flagą, a 13-latek został zabrany karetką do pobliskiego szpitala. Lekarzom nie udało się uratować życia motocyklisty i w placówce stwierdzono jego zgon. W ostatnich chwilach towarzyszył mu ojciec - Copparam Hareesh.

- Utrata tak młodego i utalentowanego zawodnika to ogromna tragedia. Shreyas robił na nas wrażenie swoim niesamowitym talentem. Udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej zaraz po wypadku i zabrano do szpitala. W związku z jego śmiercią, postanowiliśmy odwołać pozostałe wyścigi na ten weekend - przekazał w komunikacie Ajit Thomas, prezes firmy MMSC, promotora mistrzostw Indii.

Ogromny potencjał "cudownego dziecka" sprawił, że miał on okazję trenować w Europie. W maju tego roku został zaproszony do udziału w serii MiniGP w Hiszpanii, gdzie w organizowanych wyścigach zajął piąte i czwarte miejsce.

Jak zauważyły hinduskie media, to już druga ofiara śmiertelna na torze Madras International Circuit. W styczniu na tym obiekcie życie stracił K.E. Kumar, który rywalizował w zawodach Saloon Car.

Władze hinduskiej federacji motocyklowej zapowiedziały już, że "po otrzymaniu wszelkich raportów" przeprowadzą szczegółowe dochodzenie ws. tragedii 13-latka i postarają się wprowadzić zmiany, które poprawią poziom bezpieczeństwa na torze Madras International Circuit.

Czytaj także: - Rekordowy kontrakt Leclerca w Ferrari? Media ujawniają szczegóły - Właściciel ekipy F1 wspiera Rosję? Pomagać ma w tym pośrednik z Chin

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
Tomasz Howaniec
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo że ściganie się motocyklem jest odpowiednie dla ludzi.  
avatar
Waldenburg
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No przykre, fakt. Dobrze, ze w Indiach mają jeszcze z pół miliarda jego następców.  
avatar
prezi
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Takie śmiertelnie niebezpieczne sporty powinny być dozwolone od 18 lat. W Polsce również bo słyszałem też o młodzieży, która u nas ginęła w wyścigach motorowych.  
avatar
bleszek
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
na czym polegała jego cudowność? Czy na tym że w wieku 13 lat człowiek nie jest w stanie zrozumieć podstawowych praw fizyki i fizjologii ? Jak każdy dzieciak myślał że jest niezniszczalny a Czytaj całość