Tokio 2020. Na medal musimy jeszcze poczekać. Kowalczuk przegrała walkę o brąz. Mandić mistrzynią olimpijską
Aleksandra Kowalczuk przegrała po wyrównanej walce w meczu o trzecie miejsce z Brytyjką Bianką Walkden i nie zdobyła pierwszego medalu dla reprezentacji Polski. Faworytka tego starcia wygrała 7:3. W meczu o złoto Milica Mandić pokonała Lee Da-bin.
Brytyjka powtórzyła swój wyczyn z poprzednich igrzysk olimpijskich w Rio, w których podobnie jak teraz wywalczyła brązowy medal po repasażach.
Walce o złoty medal również towarzyszyły wielkie emocje, bo bardzo wyrównane starcie stoczyły obie zawodniczki. Ostatecznie lepsza okazała się reprezentantka Serbii, Milica Mandić, która pokonała 10:7 swoją rywalkę, Lee Da-bin. Serbka zdobyła pierwszy złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio dla swojego kraju.
Repasaże:
Aleksandra Kowalczuk (Polska) - Faith Ogallo (Kenia) 15:7
Aminata Charlene Traore (WKS) - Katherine Rodriguez (Dominikana) 11:9
Walki o brązowy medal:
Bianca Walkden (Wielka Brytania) - Aleksandra Kowalczuk (Polska) 7:3
Althea Laurin (Francja) - Aminata Charlene Traore (WKS) TKO
Walka o złoty medal:
Milica Mandić (Serbia) - Lee Da-bin (Korea Południowa) 10:7
Przeczytaj także:
Pogromczynie Polek mistrzyniami olimpijskimi
Dobry początek duetu Kantor/Łosiak, ale to za mało. Polacy z pierwszą porażką