ATP Los Cabos: do pięciu razy sztuka. Cameron Norrie w końcu się doczekał
Cameron Norrie odniósł największy sukces w zawodowej karierze. W sobotę Brytyjczyk wygrał turniej ATP 250 na kortach twardych w meksykańskim Los Cabos, pokonując w finale utalentowanego Brandona Nakashimę.
Norrie wykorzystał swoje szanse. W pierwszym secie zdobył ze stanu 0:1 pięć gemów z rzędu i pewnie zakończył partię otwarcia wynikiem 6:2. W drugiej odsłonie Brytyjczyk postarał się o trzy przełamania, na co Nakashima odpowiedział tylko jednym breakiem. Po 85 minutach leworęczny tenisista zakończył pojedynkiem rezultatem 6:2, 6:2.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Nie mogę być bardziej dumny z siebie, mojego sztabu i tego, jak wytrzymałem cały tydzień. Cieszę się, że poprawiałem się z każdym meczem. Moim celem zawsze było zdobycie pierwszego tytułu. Przegrałem trzy finały w tym roku, ale tym razem mi się udało. Zamierzam się tym cieszyć wieczorem, a potem wrócić do pracy - powiedział Norrie, cytowany przez atptour.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalałZa występ w Los Cabos Norrie otrzyma 250 punktów do rankingu ATP, dzięki czemu awansuje na najwyższą w karierze 29. pozycję. Natomiast Nakashima wywalczył 150 punktów i przesunie się w okolice 115. miejsca.
Po tytuł w grze podwójnej sięgnęli Hans Hach Verdugo i John Isner. Meksykańsko-amerykańska para pokonała w sobotnim finale amerykańsko-holenderski duet Hunter Reese i Sem Verbeek 5:7, 6:2, 10-4. Hach Verdugo cieszył się z premierowego mistrzostwa w tourze. Isner triumfował po raz szósty w deblu.
Mifel Open, Los Cabos (Meksyk)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 598,5 tys. dolarów
sobota, 24 lipca
finał gry pojedynczej:
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 1) - Brandon Nakashima (USA) 6:2, 6:2
finał gry podwójnej:
Hans Hach Verdugo (Meksyk) / John Isner (USA) - Hunter Reese (USA) / Sem Verbeek (Holandia) 5:7, 6:2, 10-4
Czytaj także:
Kapitalny debiut Igi Świątek w olimpijskim turnieju
Serb ostudził zapał Kamila Majchrzaka
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.