WTA Toronto: Isia walczy o dziewiąty ćwierćfinał w sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska (WTA 13) gra w czwartek (ok. godz. 21:30 polskiego czasu) z ukraińską kwalifikantką Kateryną Bondarenko (WTA 64) o ćwierćfinał turnieju WTA w Toronto (pula nagród 2 mln dol.).

Na tym szczeblu rywalizacji miało dojść do pojedynku Radwańskiej, najlepszej polskiej tenisistki, z Amerykanką Venus Williams, trzecią rakietą świata. Polka miała się zrewanżować za zdecydowane tegoroczne porażki w Miami, Rzymie i Wimbledonie.

We wtorek z gry odprawiła jednak starszą z sióstr Williams młodsza z sióstr Bondarenko. Teraz starsza z sióstr Radwańskich jest i tak faworytką pojedynku w 1/8 finału. W tym roku przegrała z Kateryną w Melbourne, by już w kolejnym wielkoszlemowym turnieju, w Paryżu, odpłacić się o trzy lata starszej rywalce za przykre niepowodzenie.

Przegrana w Australian Open była doprawdy zawodem dla coraz większego grona zainteresowanych tenisem w Polsce. Krakowianka kończyła poprzedni sezon w pierwszej dziesiątce światowego rankingu i już w pierwszym Wielkim Szlemie przydarzyła się taka wpadka.

Dla Bondarenko zwycięstwo nad Radwańską było sporym sukcesem, choć potem przeszła jeszcze tylko jeden szczebel drabinki. Dwa lata temu natomiast pokonała Anę Ivanovic, wtedy piątą rakietę świata. Triumf nad Venus w Toronto jest jej trzecim nad rywalką z Top10.

Kateryna, "mała" siostra uroczej Aliony, finalistki turnieju WTA w Warszawie, znacznie lepiej posługuje się językiem polskim aniżeli urzędowym w tenisowym środowisku angielskim. Urodziły się w Krzywym Rogu, umiejętności ulepszały w Kędzierzynie Koźlu, a dziś mieszkają w Charkowie.

Najwyżej w karierze wspięła się w rankingu Kateryna na 37. pozycję (luty 2008). Sukcesy odnosi w deblu: na początku ubiegłego roku wygrała wspólnie z siostrą Australian Open, po czym były na Ukrainie witane z najwyższymi honorami. Pod koniec tamtego sezonu Kateryna znalazła się w czołowej dziesiątce świata deblistek.

Z Radwańską będą miały okazję podziękować sobie po meczu w słowiańskim języku. Nasza numer jeden walczy o dziewiąty ćwierćfinał w sezonie. W czwartek da odpowiedź na pytanie czy Bondarenko jest tak silna by pokonać Williams, czy też starcia z Amerykanką nasza zawodniczka uniknęła tylko dlatego, że faworytka chciała sobie zrobić wolne na półtora tygodnia przed US Open.

Rogers Cup, Toronto (Kanada)

WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2 mln dol.

czwartek, 20 sierpnia 2009

program

trzecia runda (1/8 finału) gry pojedynczej, drugi mecz od godz. 19 polskiego czasu:

Kateryna Bondarenko (Ukraina, Q) - Agnieszka Radwańska (Polska, 14), bilans 1-1

historia spotkań:

2009, Australian Open, 1/64 finału, kort twardy, Bondarenko 7:6, 4:6, 6:1

2009, Roland Garros, 1/16 finału, kort ziemny, Radwańska 6:2, 6:4

Źródło artykułu: