Tenis. US Open. "To może być najtrudniejszy moment w karierze Djokovicia". Boris Becker o dyskwalifikacji Serba
- Wiedział dokładnie, że popełnił błąd - zapewnia były trener Novaka Djokovicia, Boris Becker. Legendarny tenisista uważa, że organizatorzy US Open 2020 słusznie zdyskwalifikowali Serba.
Organizatorzy turnieju zdecydowali się wyrzucić lidera rankingu ATP za złamanie punktu regulaminu, mówiący o "nietykalności cielesnej sędziego".
- Jestem w szoku, tak jak każdy inny - przyznał ekspert Eurosportu Boris Becker, który w przeszłości trenował Djokovicia. - Nazywamy się rodziną. Często wracamy do siebie. To chyba najtrudniejszy moment w całej jego sportowej karierze. Złamał regulamin, decyzja jest więc słuszna - dodał Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewałaBecker przypomniał, że 33-latkowi już zdarzało się w pełni nie panować nad sobą na korcie. - Czasami uderza piłkę w trybuny. Teraz po jednym uderzeniu stracił nerwy. Frustracja narastała i zaczął się gotować. (...) Nie chciał uderzyć sędzi, ale trafił w nią. Takie są zasady. Trudno - zauważył Becker.
Legendarny tenisista jest przekonany, że Djoković był głównym kandydatem do końcowego zwycięstwa. - Największą gwiazdę US Open wyrzucono z turnieju, ale decyzja jest właściwa. Był w życiowej formie. Niepokonany w tym roku w drodze po 18. tytuł Wielkiego Szlema. Wiedział dokładnie, że popełnił błąd, ale taki jest sport. Ma silną osobowość, odbije się, choć teraz przeżywa ciężkie chwile - przyznał Becker, który współpracował z Djokoviciem w latach 2013-2016.