Tenis. Wimbledon 2019: roztrwoniona przewaga i krecz Marii Szarapowej. Garbine Muguruza za burtą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
zdjęcie autora artykułu

Maria Szarapowa nie wykorzystała prowadzenia 6:4, 5:2 i przegrała z Pauline Parmentier w I rundzie Wimbledonu 2019. Odpadła Garbine Muguruza, która uległa Beatriz Haddad Mai.

W Wimbledonie Maria Szarapowa (WTA 80) święciła swój pierwszy wielkoszlemowy triumf. Miało to miejsce w 2004 roku. Tym razem Rosjanka odpadła w I rundzie po porażce z Pauline Parmentier (WTA 88). Była liderka rankingu nie wykorzystała prowadzenia 6:4, 5:2. W trzeciej partii nie podjęła walki z powodu problemów z nadgarstkiem. Przy stanie 6:4, 6:7(4), 0:5 skreczowała. Szarapowa po raz drugi z rzędu nie przeszła w Londynie I rundy.

W trwającym dwie godziny i 17 minut meczu Szarapowa popełniła osiem podwójnych błędów i 30 niewymuszonych przy 16 kończących uderzeniach. Parmentier miała 25 piłek wygranych bezpośrednio i 28 pomyłek. Francuzka pięć razy została przełamana, a sama wykorzystała sześć z 12 break pointów. Zdobyła 15 z 20 punktów przy siatce. Parmentier po raz czwarty awansowała do II rundy Wimbledonu, po raz pierwszy od 2011 roku. Dla Szarapowej był to 15. występ w Londynie i dopiero po raz drugi odpadła po pierwszym meczu.

Garbine Muguruza (WTA 27) przegrała 4:6, 4:6 z Beatriz Haddad Maią (WTA 121). W pierwszym secie Hiszpanka nie wykorzystała prowadzenia 2:0. W drugiej partii było jedno przełamanie, które Brazylijka uzyskała w 10. gemie. W trwającym 90 minut spotkaniu tenisistka z Rio de Janeiro odparła cztery z pięciu break pointów. Muguruza w I rundzie wielkoszlemowej imprezy odpadła po raz pierwszy od US Open 2014. W Wimbledonie zdarzyło się jej to po raz drugi (2014). Hiszpanka w Londynie triumfowała w 2017 roku. W II rundzie Haddad Maia zmierzy się z Harriet Dart.

Zobacz także - Trwa zwycięska passa Ashleigh Barty. Andżelika Kerber w II rundzie

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Belinda Bencić (WTA 13) pokonała 6:2, 6:3 Anastazję Pawluczenkową (WTA 46). W ciągu 70 minut Szwajcarka obroniła dwa z trzech break pointów i wykorzystała cztery z 11 szans na przełamanie. Posłała 25 kończących uderzeń i popełniła pięć niewymuszonych błędów. Rosjance naliczono 24 piłki wygrane bezpośrednio i 19 pomyłek. Pawluczenkowa z drugiego z rzędu wielkoszlemowego turnieju odpadła w I rundzie. W styczniu doszła do ćwierćfinału Australian Open. Kolejną rywalką Bencić będzie Kaia Kanepi.

Johanna Konta (WTA 18) w 85 minut wygrała 7:5, 6:2 z Aną Bogdan (WTA 132). Brytyjka posłała sześć asów i zdobyła 30 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa break pointy, a sama zaliczyła trzy przełamania. Reprezentantce gospodarzy zanotowano 27 kończących uderzeń i 29 niewymuszonych błędów. Bogdan miała dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 14 pomyłek. Konta to półfinalistka Wimbledonu 2017. Poza tym tę fazę osiągnęła jeszcze w Australian Open 2016 i Rolandzie Garrosie 2019. Carla Suarez (WTA 31) pokonała 6:2, 7:5 Samanthę Stosur (WTA 119), mistrzynię US Open 2011. W drugiej partii Hiszpanka wróciła z 1:4 i obroniła piłkę setową w 10. gemie.

Kristina Mladenović (WTA 48) zwyciężyła 7:5, 6:7(4), 6:2 Witalię Diaczenko (WTA 83). W trwającym dwie godziny i 26 minut meczu Francuzka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i zdobyła 39 z 51 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Tamara Zidansek (WTA 61) wygrała 6:3, 5:7, 8:6 z Eugenie Bouchard (WTA 79). Kanadyjka z 3:6, 0:3 doprowadziła do trzeciej partii. W niej finalistka Wimbledonu 2014 z 1:4 wyszła na 6:5, ale straciła trzy kolejne gemy. Dla Bouchard to szósty z rzędu przegrany mecz na zawodowych kortach.

Laura Siegemund (WTA 82) wróciła z 0:3 w drugim secie i pokonała 6:2, 6:4 Katie Swan (WTA 205). W ciągu 73 minut Niemka posłała 18 kończących uderzeń przy 15 niewymuszonych błędach. Brytyjce zanotowano siedem piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Ivana Jorović (WTA 99) wygrała 7:6(5), 6:4 z Lesley Kerkhove (WTA 201). W pierwszej partii Serbka z 3:5 doprowadziła do tie breaka, a w nim od 2-5 zdobyła pięć punktów z rzędu. W drugim secie wróciła z 0:2.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów wtorek, 2 lipca

I runda gry pojedynczej kobiet:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 13) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:2, 6:3 Johanna Konta (Wielka Brytania, 19) - Ana Bogdan (Rumunia, Q) 7:5, 6:2 Carla Suarez (Hiszpania, 30) - Samantha Stosur (Australia) 6:2, 7:5 Beatriz Haddad Maia (Brazylia, Q) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 26) 6:4, 6:4 Kristina Mladenović (Francja) - Witalia Diaczenko (Rosja) 7:5, 6:7(4), 6:2 Pauline Parmentier (Francja) - Maria Szarapowa (Rosja) 4:6, 7:6(4), 5:0 i krecz Laura Siegemund (Niemcy) - Katie Swan (Wielka Brytania, WC) 6:2, 6:4 Tamara Zidansek (Słowenia) - Eugenie Bouchard (Kanada) 6:3, 5:7, 8:6 Ivana Jorović (Serbia) - Lesley Kerkhove (Holandia, Q) 7:6(5), 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu:
Czy Beatriz Haddad Maia awansuje do III rundy Wimbledonu 2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
Eleonor_
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Z reguły w ostatnim gemie meczu kreczują nielegalni bukmacherzy..  
avatar
steffen
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
U Maryśki znów nie było chemii :D  
avatar
sekup
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Parmentier zaczęła stremowana, ze przyszło jej się zmierzyć z Wielkością poczynając sobie dość niepewnie, ale okazało się że nie taki diabeł straszny jak go malują a Szarapowa bez Mildronatu je Czytaj całość
on6999
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
nie ma meldonium nie ma szarapowej...proste  
agi12
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe ile jeszcze takich porażek potrzebuje Muguruza, żeby w końcu dojść do wniosku, że może już czas dokonać jakiejś poważnej zmiany w swoim sztabie. Nie wierzę, żeby ona była w stanie się o Czytaj całość