WTA Challenger Bol: Magda Linette bez tytułu. Polka po raz drugi uległa Tamarze Zidansek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Magda Linette została pokonana przez Słowenkę Tamarę Zidansek w finale challengera WTA na kortach ziemnych w Bol (Chorwacja).

Magda Linette (WTA 68) w drodze do finału challengera w Bol rozegrała o jeden mecz mniej od Tamary Zidansek (WTA 122). W półfinale Polka nie musiała wychodzić na kort, bo wycofała się Sara Errani. W niedzielę poznanianka była na korcie zbyt bierna i schematyczna. Uległa Słowence 1:6, 3:6 w w ciągu 91 minut.

W pierwszym gemie meczu Zidansek od 0-40 zdobyła pięć punktów, a w czwartym uzyskała przełamanie. Mecz dwa razy był przerywany na kilka minut z powodu drona latającego nad kortem. To całkowicie wybiło Linette z rytmu. Oddała podanie po raz drugi i przegrywała 1:5. W siódmym gemie Zidansek seta zwieńczyła głębokim forhendem wymuszającym błąd.

W gemie otwarcia II partii Linette obroniła dwa break pointy, ale trzeciego Zidansek wykorzystała świetną kontrą forhendową. Polka natychmiast odrobiła stratę drajw wolejem. Po grze na przewagi Słowenka zamieniła na przełamanie szóstą okazję i prowadziła 2:1. W siódmym gemie Linette oddała podanie ze stanu 40-0. As dał Zidansek trzy piłki meczowe. Poznanianka poderwała się jeszcze do walki. Skonstruowała kilka świetnych akcji ofensywnych i uzyskała przełamanie. Wyniku na 4:5 nie poprawiła, bo ponownie straciła serwis z 40-0. Spotkanie dobiegło końca, gdy forhend Linette po zetknięciu z taśmą wyleciał poza kort.

W całym spotkaniu Linette zdobyła tylko pięć z 21 punktów przy swoim drugim podaniu. Zidansek dwa razy została przełamana, a sama wykorzystała sześć z 15 break pointów. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w tym roku. W Rabacie Polka urwała Słowence sześć gemów.

Dla Linette był to drugi największy finał na zawodowych kortach. W 2015 roku w Tokio (WTA International) przegrała z Yaniną Wickmayer. Polka do Bol pojechała ratować ranking po odpadnięciu w I rundzie Rolanda Garrosa. Ostatecznie w poniedziałek znajdzie się na 80. miejscu. Zidansek wywalczyła największy tytuł w karierze. Dzięki temu Słowenka zadebiutuje w Top 100.

Linette przeniesie się teraz do Den Bosch, gdzie w przyszłym tygodniu rozpocznie sezon na trawie. W I rundzie Polka zmierzy się z Belindą Bencić.

Triumfatorkami gry podwójnej zostały Kolumbijka Mariana Duque i Chinka Yafan Wang, które pokonały 6:3, 7:5 Hiszpankę Silvię Soler i Czeszkę Barborę Stefkovą.

Croatia Bol Open, Bol (Chorwacja) WTA 125K series, kort ziemny, pula nagród 125 tys. dolarów niedziela, 10 czerwca

finał gry pojedynczej:

Tamara Zidansek (Słowenia) - Magda Linette (Polska, 2) 6:1, 6:3

finał gry podwójnej:

Mariana Duque (Kolumbia, 4) / Yafan Wang (Chiny, 4) - Silvia Soler (Hiszpania) / Barbora Stefkova (Czechy) 6:3, 7:5

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Grzegorz Krychowiak: Styl WBA mi nie odpowiadał, ale robiłem co mogłem. Teraz chcę wrócić do PSG (cała rozmowa)

Źródło artykułu:
Czy Magda Linette wygra turniej WTA?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
kaman
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wielka szkoda że cudna amatorka Madzia Linette została rozgromiona we wczorajszym finale w malutkim chorwackim turnieiku przez anonimową Słowenkę. Gdyby Poznanianka Madzia wygrała, to przeskocz Czytaj całość
avatar
Prawda zwycięży
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Magda grała tak jak grała przez cały turniej. W miarę dobrze ale to na Zidansek w szczególności na mączce to za mało. Magda wraca powoli do formy. Teraz trawa chyba najmniej lubiana nawierzchni Czytaj całość
avatar
Queen Marusia
10.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda ale coz... Nienajlepiej.Przynajmniej rankingowo troche do przodu,czyli tam gdzie byla. Powodzenia z Belinda. #magda50wta  
avatar
pareidolia
10.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
W co gra M.Linette ? Kolejny blamaż z zawodniczką dużo niżej notowanej. Zaledwie ugrała 4 gemy, żałosne. Mogła lepiej udać kontuzję dolnej części pleców.