Australian Open: pójść za ciosem. Magda Linette zagra z Denisą Allertovą o IV rundę

Łukasz Iwanek 18 Stycznia 2018, 18:46

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Magda Linette

• Dwie Polki w III rundzie Australian Open. Agnieszka Radwańska i Magda Linette tworzą historię!

W czwartek rywalką Linette będzie Denisa Allertova. Czeszka w pięciu meczach (zaczynała od kwalifikacji) nie straciła jeszcze seta. W turnieju głównym odprawiła Francuzkę Pauline Parmentier i Chinkę Shuai Zhang. 24-latka z Pragi wyrównała swój najlepszy wielkoszlemowy rezultat z Australian Open 2016.

Allertova debiut w głównym cyklu zanotowała w 2014 roku. Zrobiła wówczas furorę w Luksemburgu. Jako kwalifikantka doszła do półfinału. Po drodze wyeliminowała m.in. Sabinę Lisicką i Varvarę Lepchenko, które wtedy były notowane odpowiednio na 25. i 37. miejscu w rankingu. Przegrała dopiero z Anniką Beck, późniejszą triumfatorką.

W 2015 roku zadebiutowała w Top 100 rankingu. W Kantonie Czeszka osiągnęła jedyny do tej pory finał w głównym cyklu. Po drodze odprawiła Simonę Halep i Sarę Errani, a uległa dopiero Jelenie Janković. W sezonie 2016 dotarła do III rundy Australian Open i w Indian Wells, a także do półfinału w Taszkencie oraz do ćwierćfinałów w Linzu i Luksemburgu. W Melbourne wyeliminowała Bethanie Mattek-Sands i Sabinę Lisicką, a w Kalifornii pokonała Petrę Cetkovską i ówczesną wiceliderkę rankingu Andżelikę Kerber. Na swoim koncie ma również zwycięstwa nad Eliną Switoliną i Aną Ivanović. Ubiegły sezon miała słabszy, ale był to też efekt problemów zdrowotnych. Dlatego wypadła z Top 100 rankingu.

Kariera Allertovej przerywana była przez kontuzje. Ma za sobą urazy barku, kostki i uda, chorobę wirusową i zapalenie pęcherza moczowego. Aktualnie notowana jest na 130. miejscu, a najwyżej znajdowała się na 55. pozycji. Czeszka czuje satysfakcję, że w Melbourne udało się jej zrealizować plan z nawiązką. Jej celem było wygranie przynajmniej seta. - To było trudne spotkanie. Shuai to bardzo dobra tenisistka, dlatego jestem bardzo zadowolona ze zwycięstwa. To wspaniałe uczucie, że zdołałam ją zatrzymać. Było trochę nerwów, szczególnie w tie breaku, w którym wróciłam ze stanu 2-4 - powiedziała Allertova po wygranej 6:4, 7:6 z Zhang, ćwierćfinalistką Australian Open 2016.

- Trzecia runda w Melbourne to stempel na moim powrocie. Teraz jestem pochłonięta walką. Mam nadzieję, że będę w stanie dorównać mojej kolejnej rywalce - stwierdziła Czeszka, która lubi rozkoszować się swoją ulubioną kawą. - Chodzę do Starbucksa na całym świecie. Zaraziłam tym Honzę [jej chłopak Jan Satral, również tenisista - przyp. red.]. To taki nasz nawyk. W Melbourne poszłam po raz pierwszy. W Ameryce, gdzie teraz przebywa Honza, jest to łatwiejsze - dodała Allertova.

Babcia Denisy to Blanka Politzerova, była tenisistka, która miała szansę zagrać z Martiną Navratilovą i Hana Mandlikovą. To za jej przyczyną oraz swojej mamy Camili, trenerki dzieci, Allertova zainteresowała się tenisem. Szkoleniowcem Czeszki jest Jan Prihoda.

Linette albo Allertova w niedzielę po raz pierwszy zagra w 1/8 finału wielkoszlemowej imprezy. Ich mecz III rundy rozegrany zostanie w piątek na Margaret Court Arena. Początek o godz. 1:00 czasu polskiego. Będzie to drugie spotkanie obu tenisistek. W 2016 roku w kwalifikacjach w Eastbourne Polka skreczowała przy stanie 1:5.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 55 mln dolarów australijskich
piątek, 19 stycznia

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)