WTA Stanford: Pewny awans Madison Keys, Andrea Petković górą w niemieckim meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Theo Karanikos /
Newspix / Theo Karanikos /
zdjęcie autora artykułu

Madison Keys pokonała Aleksandrę Krunić i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach twardych w Stanfordzie.

Madison Keys (WTA 18) w tym roku osiągnęła półfinał Australian Open i ćwierćfinał Wimbledonu, ale poza tym jeszcze tylko w trzech turniejach wygrała dwa mecze z rzędu (finał w Charleston, ćwierćfinał w Strasburgu, III runda Rolanda Garros). Na otwarcie turnieju w Stanford Amerykanka pokonała 6:3, 6:0 Aleksandrę Krunić (WTA 64). Reprezentantka gospodarzy od stanu 3:3 w I secie zdobyła dziewięć gemów z rzędu. W ciągu 52 minut Keys zaserwowała sześć asów oraz zdobyła 24 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Krunić jedynego break pointa miała w pierwszym gemie meczu. [ad=rectangle] Andrea Petković (WTA 17) wygrała 5:7, 6:1, 6:3 z Cariną Witthöft (WTA 57). W I secie wyżej klasyfikowana Niemka z 1:5 wyrównała na 5:5, ale straciła dwa kolejne gemy. W dwóch kolejnych partiach nie dała rodaczce żadnych szans i zwyciężyła po godzinie i 59 minutach. Petković wykorzystała siedem z 13 break pointów oraz zgarnęła 34 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Nicole Gibbs (WTA 126) pokonała 6:4, 7:5 Caroline Garcię (WTA 36). W I secie Amerykanka prowadziła 4:0 i miała dwa break pointy na 5:0. Francuzka zbliżyła się na 3:4, ale straty drugiego podania nie udało się jej odrobić. W II partii reprezentantka gospodarzy od 3:5 zdobyła cztery gemy z rzędu. W trwającym 98 minut spotkaniu Gibbs zgarnęła 36 z 46 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała cztery z 13 break pointów. Amerykanka odniosła pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od kwietnia, gdy w Bogocie w I rundzie wyeliminowała Anastazję Rodionową.

W poniedziałek do II rundy awansowała jeszcze jedna Amerykanka, Alison Riske (WTA 59), która wygrała 6:2, 5:7, 6:1 z Tatjaną Marią (WTA 65) po dwóch godzinach i 12 minutach walki. Niemka zaserwowała osiem asów, ale też osiem razy oddała własne podanie. Kolejną rywalką 25-latki z Atlanty będzie Carla Suarez (WTA 10).

Mona Barthel (WTA 63) pokonała 6:3, 6:0 Carol Zhao (WTA 371). Niemka od stanu 5:3 wywalczyła siedem gemów z rzędu. W ciągu 68 minut zaserwowała ona pięć asów oraz zgarnęła 20 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama przełamała rywalkę sześć razy.

Bank of the West Classic, Stanford (USA) WTA Premier, kort twardy, pula nagród 731 tys. dolarów poniedziałek, 3 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Andrea Petković (Niemcy, 6) - Carina Witthöft (Niemcy) 5:7, 6:1, 6:3 Madison Keys (USA, 7) - Aleksandra Krunić (Serbia) 6:3, 6:0 Alison Riske (USA) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:2, 5:7, 6:1 Nicole Gibbs (USA) - Caroline Garcia (Francja) 6:4, 7:5 Mona Barthel (Niemcy) - Carol Zhao (Kanada, WC) 6:3, 6:0

wolne losy: Karolina Woźniacka (Dania, 1/WC); Agnieszka Radwańska (Polska, 2/WC); Carla Suárez (Hiszpania, 3); Karolina Plíšková (Czechy, 4)

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Direk
4.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięstwo Madison i to gładkie cieszy, martwi natomiast porażka Cariny. Starała się bardzo biła niesamowicie mocne piłki i dobrze zaczęła ale cóż doswiadczenie Petko nie pozwoliło na więcej :(