Challenger Poznań: Andriej Kapaś nie poradził sobie z Taro Danielem

Andriej Kapaś dołączył do Michała Dembka i Huberta Hurkacza i już na I rundzie zakończył swoją przygodę z poznańskim Challengerem. Polak przegrał z Taro Danielem.

Karolina Konstańczak
Karolina Konstańczak
Andriej Kapaś, który zajmuje obecnie 383. miejsce z męskim zestawieniu, był jednym z czwórki reprezentantów naszego kraju, którzy otrzymali od organizatorów dzięki karty do udziału w turnieju głównym. 25-letni tenisista w I rundzie spotkał się z Taro Danielem, występującym z "siódemką" przy nazwisku. Japończyk jest klasyfikowany na 112. pozycji.
Pierwszy set spotkania toczył się w tempie niemal ekspresowym, bowiem po 22 minutach Kapaś przegrał 1:6. W trakcie trwania pojedynku na korcie pojawiły się krople deszczu, jednak organizatorzy nie zdecydowali się na wstrzymanie gier. W drugiej partii walka toczyła się tylko do stanu 2:2, bowiem od tego momentu wszystkie gemy zapisał na swoim koncie Azjata, który pewnie awansowała do II rundy. Jego rywalem na tym etapie będzie Andre Ghem, pogromca Huberta Hurkacza.- Z pewnością nie był to mój najlepszy mecz, zwłaszcza w tym turnieju, gdzie co roku grałem bardzo dobrze - powiedział Kapaś. - Warunki mi nie sprzyjały. Nie dość, że rywal grał typowo dla kortów ziemnych, to jeszcze popełniał niewiele niewymuszonych błędów i był bardzo solidny zza linii końcowej.

- Kort był na tyle wolny, że nie byłem w stanie zaprezentować swoich atutów, czyli serwisu i piłek kończących z forhendu - dodał.

Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
wtorek, 14 lipca

I runda gry pojedynczej:

Taro Daniel (Japonia, 7) - Andriej Kapaś (Polska, WC) 6:1, 6:2

Challenger Poznań: Hubert Hurkacz przegrał z rywalem i deszczem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×