Stan Wawrinka: Nigdy się nie spodziewałem, że zajdę tak daleko
Kiedy wszystkie oczy zwrócone były na Novaka Djokovicia, który miał w niedzielę podnieść swój pierwszy Puchar Muszkieterów, Stan Wawrinka zaprezentował niesamowity tenis i pokonał wielkiego faworyta.
Djoković i Wawrinka już od dłuższego czasu toczyli ze sobą bardzo wyrównane boje, jednak zwykle w pięciosetówkach lepiej odnajdywał się Serb, który w ich czterech ostatnich wielkoszlemowych konfrontacjach triumfował trzykrotnie.
- Zdaję sobie sprawę, że jeśli gram swój najlepszy tenis, to Novak nie jest zadowolony ze spotkań ze mną. Kiedy jestem agresywny, on nie czuje się już tak pewnie. Muszę więc skupiać się przede wszystkim na mojej grze. Pomagał mi również fakt, że już posiadałem w kolekcji wielkoszlemowych puchar. Nawet jeśli odczuwam nerwy, spokój jest tą silniejszą stroną.
- Czuję się dziwnie, kiedy wymieniam sobie tytuły, które udało mi się zdobyć. Mam na myśli złoty medal Igrzysk Olimpijskich, Puchar Davisa i dwa trofea wielkoszlemowe. To jest po prostu niesamowite. Nigdy się nie spodziewałem, że zajdę tak daleko i będę tak silny - dodał.
Roland Garros: Stan Wawrinka nowym królem Paryża! Novak Djoković musi poczekać!