Roger Federer: Czasem mam w głowie myśli o zwycięstwie w Paryżu
Roger Federer po rozgrywanym przez dwa dni pojedynku awansował do ćwierćfinału Rolanda Garrosa i jest już coraz bliżej powtórzenia sukcesu z 2009 roku.
Karolina Konstańczak
Szwajcar w sumie pięciokrotnie prezentował się w finale paryskich zmagań, jednak tylko jeden raz udało mu się unieść w górę Puchar Muszkieterów. W tegorocznej edycji Roger Federer może mówić o szczęściu w losowaniu, bowiem jego najwięksi rywale walczą ze sobą w drugiej części drabinki. Maestro przyznał, że czasami myśli o kolejnym triumfie w stolicy Francji.
W 1/4 finału Federer spotka się ze swoim rodakiem Stanem Wawrinką, z którym ma znakomity bilans bezpośrednich starć. Na 18 konfrontacji przegrał zaledwie dwie. - Rywalizacje ze Stanem jest czymś wyjątkowym, ponieważ nie ma wielu Szwajcarów w drabince. Jeśli nie uda mi się wygrać, będę szczęśliwy, że Stan awansował dalej - dodał.
Roland Garros: Monfils nie wytrzymał naporu Federera, derby Szwajcarii w ćwierćfinale