W tym artykule dowiesz się o:
W ósmym gemie drugiego seta pojedynku z Thanasim Kokkinakisem Monaco dobiegł do zagrania przeciwnika i stojąc tyłem do siatki, odegrał piłkę, która przelobowała Australijczyka i wylądowała w korcie. [ad=rectangle] Argentyńczyk nie dość, że popisał się niewiarygodnym zagraniem, nazywanym w tenisowym światku "hot-dogiem" lub "tweenerem", to jeszcze wywalczył przełamanie, bo cała ta sytuacja miała miejsce przy break poincie.
Do IV rundy turnieju ATP w Indian Wells awansował jednak Kokkinakis, który w poniedziałkowym spotkaniu pokonał tenisistę z Tandil 6:2, 5:7, 7:6(5).
Źródło artykułu:
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku Komentarze (5)
steffen
17.03.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Owszem, fajna piłka, ale żeby zaraz kosmiczna ?
Redaktor chyba nigdy w kosmosie nie był :D
Sharapov
17.03.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
2
byłem za Monako takie młodziaki nie mogą za bardzo wygrywać bo im odwali Krygios to dobry przyklad niby solidnie gra ale w głowie ma jeszcze pstro i jest narazie solidnym zapleczem 3-4 rundy tu Czytaj całość
WTA-man
17.03.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Bardzo emocjonujący był cały mecz a to zagranie to taka wisienka. Chociaż czuło się że wygra Thanasi. Monaco cały czas krok z tyłu, gdy już dogonił to zaraz tracił
erefka
17.03.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
1
Federer to sobie takie przed śniadaniem robi :v
RF
17.03.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Z tym punktem roku bym nie przesadzał, piłka była dosyć wolna, miał sporo czasu, mimo wszystko takie break pointy się przyjemnie ogląda.
