Bo zabijemy ci syna! Bohdan Tomaszewski w szponach SB
Tomaszewski współpracował z SB od 1954 roku. A kiedy zakończył współpracę? Dziennikarz dowodził, że w latach 70. XX wieku. Komuniści zaproponowali mu wtedy posadę korespondenta zagranicznego. - Zostałem poproszony na rozmowę, podczas której miła kobieta wymieniła kilka dużych stolic europejskich, m.in. Londyn i Paryż - wspominał Tomaszewski.
Dziennikarz zdawał sobie sprawę, że taka posada, to również o wiele bardziej wymagające zadania do wykonania. Dlatego odmówił. Od tego momentu - podkreślamy: zdaniem samego zainteresowanego - zakończyła się współpraca. SB przestały niepokoić Tomaszewskiego. - Do dziś mam uczucie, że moja odmowa przyjęcia funkcji korespondenta zagranicznego mogła mieć na to jakiś wpływ - zaznaczył Tomaszewski.
- W archiwach IPN nie ma dokumentu o zakończeniu współpracy TW "Guzikowskiego" - zauważył Cegiełka. - Oczywiście to jeszcze o niczym nie świadczy. Jednak wedle dokumentów, a zawsze dopiero na ich podstawie można coś twierdzić na 100 procent, Tomaszewski nie zakończył współpracy z SB. Mało tego, "nie zdjęto" go nawet w latach 80., kiedy już było wiadomo, że dziennikarzowi raczej nie po drodze z komunistami, o czym było wiadomo publicznie. Wybrał mniejsze zło?W tej historii jedno jest pewne: Tomaszewski podpisał "lojalkę" i był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Czy szkodził innym? Czy brał udział w prowokacjach? Czy inwigilował swoich kolegów, znajomych? Tego nie wiemy, bo po prostu nie ma odpowiednich, "twardych" dokumentów.
Można jednak założyć ze sporą dozą prawdopodobieństwa, że współpracował tylko dlatego, bo wiedział, iż w ten sposób zrobi karierę. Jeżeli w 1954 roku odmówiłby podpisania dokumentu o rozpoczęciu współpracy z pewnością nie relacjonowałby najważniejszych imprez sportowych świata. - Wybrałem mniejsze zło - podkreślał. - Nie zrobiłem nic, czego mógłbym się wstydzić.Zwłaszcza, że Tomaszewski był uważany zawsze za przeciwnika komunizmu. Ciekawostką jest fakt, iż nigdy nie wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.