Australian Open: Stana Wawrinki kłopoty na życzenie, drugi ćwierćfinał Nishikoriego
Stan Wawrinka wpędził się w kłopoty, ale pokonał Guillermo Garcię-Lopeza i awansował do ćwierćfinału Australian Open. Kolejnym rywalem Szwajcara będzie Kei Nishikori, który wygrał z Davidem Ferrerem.
- Od trzeciego seta zacząłem grać zbyt defensywnie i oddałem mu inicjatywę. On grał bardzo agresywnie. To dla mnie ważne zwycięstwo. Cieszę się, że jestem w ćwierćfinale - dodał Szwajcar, który zapisał na swoim koncie 15 asów, cztery przełamania i aż 70 uderzeń kończących.
Ćwierćfinałowym rywalem Wawrinki będzie Kei Nishikori, z którym ma bilans 1-2, ale przegrał ostatni pojedynek w wielkoszlemowym US Open. Rozstawiony z numerem piątym Japończyk pokonał 6:3, 6:3, 6:3 Davida Ferrera i po raz drugi w karierze (poprzednio w 2012 roku) zagra w 1/4 finału w Melbourne. - Kei jest bardzo trudnym rywalem. To tenisista, który prowadzi wymiany i bardzo wcześnie uderza piłkę - ocenił obrońca tytułu.
- Jestem zadowolony, że wygrałem w trzech setach. David zawsze jest bardzo trudnym rywalem. Zagrałem dobrze. Byłem konsekwentny - mówił 25-latek z Shimane, który w ciągu dwóch godzin i siedmiu minut gry zaserwował siedem asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał sześć z 17 break pointów oraz przy 43 zagraniach kończących zanotował 44 niewymuszone błędy.
Australian Open. Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 26 stycznia
IV runda gry pojedynczej mężczyzn:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Guillermo García-López (Hiszpania) 7:6(2), 6:4, 4:6, 7:6(8)
Kei Nishikori (Japonia, 5) - David Ferrer (Hiszpania, 9) 6:3, 6:3, 6:3