ITF Wrocław: Gawron nie dał rady, premierowe trofeum Kaczynskiego i Marterera
ITF Wrocław: Gawron nie dał rady, premierowe trofeum Kaczynskiego i Marterera
Marcin Gawron na półfinale zakończył zmagania w turnieju ITF rozgrywanym we Wrocławiu. Występ w stolicy Dolnego Śląska do końca życia będą pamiętać Kevin Kaczynski i Maximilian Marterer.
26-letni Marcin Gawron w piątkowym półfinale międzynarodowych mistrzostw Dolnego Śląska spotkał się z Janem Satralem. Czech pewnie wygrał pierwszą partię, ale w drugiej nowosądeczanin powrócił do gry, zdobywając w samej końcówce seta kluczowego breaka. Trzecia odsłona należała już jednak do reprezentanta naszych południowych sąsiadów, który szybko uzyskał bezpieczną przewagę i zwyciężył ostatecznie w całym pojedynku 6:3, 5:7, 6:2. Ze swojego występu we Wrocławiu Gawron może być jednak zadowolony, gdyż wywalczył cenne sześć punktów do rankingu ATP.
W drugim półfinale spotkali się najwyżej rozstawiony Adrian Sikora oraz utalentowany Maximilian Marterer. Słowak zdawał się być faworytem tego starcia, zwłaszcza że w Polsce sięgał już wcześniej po mistrzowskie trofea (Bytom 2012), a do tego wygrał dwa wcześniejsze pojedynki z mniej doświadczonym Niemcem. 19-letni reprezentant naszych zachodnich sąsiadów wymazał jednak z pamięci poprzednie porażki i w piątek pewnie pokonał Sikorę 6:2, 6:4, dzięki czemu powalczy o swoje premierowe singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach.
Marterer i jego rodak Kevin Kaczynski na pewno będą mile wspominać pobyt we Wrocławiu, bowiem w piątek sięgnęli razem po pierwszy deblowy tytuł w karierze. Aby tego dokonać, Niemcy pokonali najpierw w półfinale Karola Drzewieckiego i Piotra Łomackiego 7:6(1), 6:1, a po krótkiej przerwie na odpoczynek zwyciężyli w decydującym pojedynku Adama Majchrowicza i Rafała Teurera 6:4, 6:4.
Sobotni finał singla wrocławskiego turnieju rozpocznie się o godz. 10:00. Marterer i Satral po raz pierwszy zmierzą się ze sobą na zawodowych kortach. Niemiec będzie się starał o pierwsze mistrzostwo w karierze, natomiast 23-letni Czech o trzecie.