Challenger Koszyce: Premierowy ćwierćfinał nie dla Kapasia i Koniusza, awans Kowalczyka

Andriej Kapaś oraz Błażej Koniusz zakończyli swój udział w turnieju singla na II rundzie, a do ćwierćfinału gry podwójnej awansował Mateusz Kowalczyk.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
W Koszycach w środę Polacy wychodzili na kort czterokrotnie. Błażej Koniusz kończył mecz I rundy, a następnie po odpoczynku przystąpił do kolejnego spotkania. Andriej Kapaś awans zapewnił sobie już w poniedziałek, ale rywala poznał dopiero w dzień pojedynku. O ćwierćfinał debla walczył także Mateusz Kowalczyk.
Jako pierwszy zaprezentował się Koniusz, który kończył przerwany z powodu opadów deszczu pojedynek z Waynem Odesnikiem. Leworęczny Amerykanin aktualnie notowany jest na 191. miejscu, ale był już w Top 100. Zawodnik ten kojarzony jest głównie z dyskwalifikacją za nielegalne stosowanie hormonu wzrostu. Pojedynek został przerwany przy stanie 4:6, 6:4, 2:2 (od strony Polaka), z tej potyczki zwycięsko wyszedł jednak tenisista ze Śląska. To pierwszy triumf Koniusza w turnieju głównym imprezy z cyklu ATP Challenger Tour. Takim samym wyczynem mógł się pochwalić Kapaś w poniedziałek.

Po kilku godzinach powrócił na kort, a jego rywalem był Aldin Setkić. Spotkanie było bardzo wyrównane, pierwsza partia padła łupem Bośniaka, ale Koniusz wyrównał. Na początku trzeciej odsłony stracił podanie i choć miał szansę na odrobienie strat, nie udało mu się jej wykorzystać. Obronił jeszcze trzy meczbole, ale Setkić czwartej okazji już nie zlekceważył i wygrał spotkanie.

Kapaś na rywala czekał dość długo, ale niespodzianki nie było. Facundo Arguello pokonał Chase'a Buchanana, jednak dopiero po trzysetowej batalii. Rozstawiony z numerem 2. Argentyńczyk miał prawo odczuwać zmęczenie w starciu z Polakiem, ale już na początku spotkania przełamał rywala. Kapaś jednak odrobił straty i ostatecznie doszło do tie breaka. Zabrzanin prowadził 4-1, ale notowany na 117. miejscu tenisistka wybronił się i wygrał do sześciu. W drugiej odsłonie kluczowe okazało się przełamanie w czwartym gemie. Kapaś miał jeszcze trzy break pointy, ale wyżej notowany przeciwnik zakończył mecz przy pierwszej okazji.

Najszybciej swój mecz skończył Kowalczyk, którego partnerem jest Artem Sitak. Para oddała zaledwie trzy gemy duetowi Michal Konecny / Yoshihito Nishioka, nie mając najmniejszych problemów z rywalami. Najwyżej rozstawiona para w ćwierćfinale zagra z Frankiem Danceviciem i Borisem Paszańskim.

Kosice Open, Koszyce (Słowacja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 35 tys. euro
środa, 11 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Facundo Arguello (Argentyna, 2) - Andriej Kapaś (Polska, Q) 7:6(6), 6:3
Aldin Setkić (Bośnia i Hercegowina) - Błażej Koniusz (Polska, Q) 7:5, 3:6, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Błażej Koniusz (Polska, Q) - Wayne Odesnik (USA, 8) 4:6, 6:4, 6:4

I runda gry podwójnej:

Mateusz Kowalczyk (Polska, 1) / Artem Sitak (Nowa Zelandia, 1) - Michal Konečný (Czechy) / Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:1, 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×