Mistrzostwa WTA: Li z Kvitovą o Top 3, Serena z Janković o szósty finał Masters

Na Li (Chiny, 4) - Petra Kvitova (Czechy, 5)

Jeśli Li pokona Kvitovą zostanie najwyżej klasyfikowanym reprezentantem Azji (zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet). Do tej pory najwyżej znalazła się na czwartej pozycji, na którą w 1995 roku dotarła też Kimiko Date-Krumm. Zwycięstwo nad Czeszką da Chince awans z piątego na trzecie miejsce. Li ma znakomity bilans spotkań z leworęcznymi tenisistkami - w tym sezonie 5-1, a od 2008 roku, gdy wróciła do gry po sześciomiesięcznej nieobecności spowodowanej kontuzją żebra, 39-6.

Za sprawą Kvitovej po raz trzeci od 1992 roku (Martina Navratilova - finał) leworęczna tenisistka wystąpi w półfinale imprezy kończącej sezon. W 2000 roku finał osiągnęła Monica Seles, a dwa lata temu sama Kvitová święciła triumf w rozgrywkach. Czeszka wystąpiła wtedy w Masters po raz pierwszy, wcześniej w debiucie po tytuł sięgnęły tylko Serena Williams (2001) i Maria Szarapowa (2004). Zawodniczka z Fulnek od 2011 roku na kortach twardych w hali wygrała 31 z 35 meczów. W tym czasie pokonały ją tylko Agnieszka Radwańska i Ana Ivanović (2012) oraz w tym roku Kristina Mladenović i w tym tygodniu Serena.

- Nie myślę o tym jaki będzie mój ranking, ponieważ wciąż jestem w turnieju - powiedziała Li na temat tego, że może być trzecią rakietą globu. Cieszę się, że mogę być tutaj po raz trzeci z rzędu. Za pierwszym razem było bardzo ekscytująco, za drugim razem już trochę mniej, a w tym roku czuję się bardziej pewna siebie, lepiej rozumiem, co powinnam robić na korcie i poza nim. Teraz mam trochę więcej doświadczenia. Chinka po raz pierwszy awansowała do półfinału imprezy kończącej sezon.

Li w fazie grupowej nie poniosła porażki, jedynego seta tracąc w spotkaniu z Jeleną Janković. Na koniec pokonała 6:2, 6:1 kontuzjowaną Wiktorię Azarenkę. - Wiem, że to nie jest najlepszy sposób na wygranie meczu - powiedziała Chinka w wywiadzie na korcie. Widziałam, że ma kłopot z plecami, ale kontynuowała grę, więc to było dla mnie trudne pod względem mentalnym. Gdyby była zdrowa byłaby dzisiaj bardzo wymagającą przeciwniczką. Niestety zdrowa nie była. Chcę się bawić tym momentem, ale mam nadzieję, że jej kontuzja nie jest taka zła i że będzie mogła wkrótce wrócić.

Kvitová na zakończenie fazy grupowej wygrała bitwę z Andżeliką Kerber i o drugi finał imprezy zmierzy się z Li. - Naprawdę gra tutaj dobrze. Oglądałam niektóre mecze, gdy czekałam na swoje spotkania i naprawdę jest w gazie - powiedziała Czeszka o Chince. Myślę, że jest w świetnej formie. Grałam z nią w Pekinie - mecz był bardzo zacięty, każdy gem - miałam wtedy szczęście. Myślę, że będzie wielka walka, fajny mecz dla ludzi i także dla nas. Zawsze nie mogę się doczekać, aby z nią zagrać. Wiem, że jutro pokażemy naprawdę świetny tenis. Lubię ją także jako osobę, więc naprawdę czekam na jutrzejszy dzień.

Bilans spotkań pomiędzy Na Li a Petrą Kvitovą (główny cykl):

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Serena Williams (USA, 1) - Jelena Janković (Serbia, 7)

Janković po raz trzeci zagra w półfinale kończącej sezon imprezy - w 2008 i 2009 roku przegrała z Venus Williams. Teraz jej rywalką będzie młodsza z amerykańskich sióstr, która ma szansę na szósty finał Masters. Serena w turnieju tym triumfowała w 2001, 2009 i 2012 roku. Jest w nim niepokonana już od 13. spotkań, a ostatniego seta straciła w 2009 roku w starciu z siostrą, którą zwyciężyła w tie breaku III partii. Jest to druga najdłuższa zwycięska seria w historii imprezy (Martina Navratilova wygrała 21 spotkań z rzędu w latach 1983-1987). Ostatnia zawodniczka inna niż Venus, która Amerykance urwała seta w Mistrzostwach WTA, to Anna Czakwetadze w 2007 roku. Serena po przegraniu I seta skreczowała z powodu kontuzji kolana. Od tamtej pory w imprezie kończącej sezon legitymuje się bilansem setów 5-3 ze starszą siostrą oraz 24-0 z innymi zawodniczkami.

Będzie to już 12. konfrontacja obu tenisistek - bilans to 7-4 dla Williams. Janković jest jedną z dwóch aktywnych zawodniczek, która pokonała Amerykankę cztery lub więcej razy (ze swoją siostrą Venus Serena ma bilans 14-10). Serbka w swojej karierze wygrała tylko trzy z 17 spotkań z urzędującymi liderkami rankingu - dwa razy z Dinarą Safiną i raz właśnie z Sereną. Janković, która w fazie grupowej była lepsza od Wiktorii Azarenki, jeszcze nigdy nie pokonała dwóch zawodniczek z Top 2 w tej samej imprezie.

Serena przez fazę grupową przeszła jak burza - Andżelika Kerber, Agnieszka Radwańska i Petra Kvitová urwały jej łącznie 15 gemów. Zapytana po meczu z Czeszką o to, z czego jest najbardziej zadowolona w tym tygodniu, Amerykanka powiedziała: - Z mojej koncentracji. Nie wszystko jest namacalne - chciałam powiedzieć, że moja koncentracja to coś, z czego jestem najbardziej usatysfakcjonowana. Czuję się całkiem dobrze - byłam dzisiaj bardzo agresywna - stwierdziła Williams po meczu z Kvitovą. Petra również była agresywna, jednak myślę, że mój serwis był naprawdę dobry. Jestem zadowolona z tego, że wciąż pozostaję w turnieju - przyjeżdżając tutaj nie miałam żadnych oczekiwań, po prostu chciałam cieszyć się sobą i to robię. Williams w trzech grupowych meczach zaserwowała 17 asów.

Janković do awansu do półfinału wystarczyło jedno zwycięstwo w grupie, z Azarenką. Poza tym urwała seta Na Li oraz przegrała w dwóch partiach z Sarą Errani. Serbka z Włoszką jednak zagrała w ostatnim piątkowym meczu, gdy już wiedziała, że ma zapewnione miejsce w najlepszej czwórce imprezy. - Ważne było dla mnie, aby dzisiaj dobrze zagrać, ale niestety jestem trochę przeziębiona i na korcie czułam się naprawdę nieciekawie. Nie miałam energii i tej intensywności, której potrzebowałam. Chciałam wygrać, ale dzisiaj nic mi nie wychodziło. Mam nadzieję, że będę dobrze spała i jutro poczuję się lepiej. Potrzebuję energii, by grać przeciwko Serenie, by mieć tak wysoką intensywność i zagrać na wysokim poziomie - powiedziała Janković.

Za sprawą Williams i Li dopiero po raz drugi w historii dwie ponad 30-letnie zawodniczki wystąpią w półfinale imprezy (w 1973 roku Françoise Dürr i Nancy Richey).

Bilans spotkań pomiędzy Sereną Williams a Jeleną Janković (główny cykl):

W sobotę do gry wkraczają także deblistki. Po raz ostatni w turnieju gry podwójnej grają cztery pary, od przyszłego sezonu będzie ich osiem. Trzy z czterech duetów, które w ten weekend wystąpią w Stambule, to wielkoszlemowe mistrzynie z tego sezonu. Sara Errani i Roberta Vinci wygrały Australian Open, Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina triumfowały w Rolandzie Garrosie, a Su-Wei Hsieh i Shuai Peng były najlepsze w Wimbledonie. Do imprezy nie dostały się czeskie mistrzynie US Open Andrea Hlavackova i Lucie Hradecka (w rankingu Race uplasowały się na szóstym miejscu) oraz australijskie finalistki Australian Open, Wimbledonu i US Open Ashleigh Barty i Casey Dellacqua (piąta pozycja w rankingu Race). Najwięcej pojedynczych meczów w deblu w tym roku wygrała Katarina Srebotnik (54) i dało jej to cztery tytuły, dwa w parze z Nadią Pietrową. Na drugim miejscu na tej liście znalazła się Sania Mirza (43).

Mistrzostwa WTA, Stambuł (Turcja) Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,0 mln dol. sobota, 26 października

program 5. dnia (od godz. 12:00 polskiego czasu):

Su Wei Hsieh (Tajwan, 2) / Shuai Peng (Chiny, 2) - Nadia Pietrowa (Rosja) / Katarina Srebotnik (Słowenia) bilans spotkań: 1-1 Na Li (Chiny, 4) - Petra Kvitová (Czechy, 5) nie przed. godz. 14:00 polskiego czasu, bilans spotkań: 3-3 Serena Williams (USA, 1) - Jelena Janković (Serbia, 7) bilans spotkań: 7-4 Sara Errani (Włochy, 1) / Roberta Vinci (Włochy, 1) - Jekaterina Makarowa (Rosja) / Jelena Wiesnina (Rosja) bilans spotkań: 4-1

Tabele i wyniki Mistrzostw WTA

Uczestniczki Mistrzostw WTA: Serena Williams Uczestniczki Mistrzostw WTA: Wiktoria Azarenka Uczestniczki Mistrzostw WTA: Agnieszka Radwańska Uczestniczki Mistrzostw WTA: Na Li Uczestniczki Mistrzostw WTA: Petra Kvitová Uczestniczki Mistrzostw WTA: Sara Errani Uczestniczki Mistrzostw WTA: Jelena Janković Uczestniczki Mistrzostw WTA: Andżelika Kerber

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)