WTA Tokio: Siostry Radwańskie na kursie kolizyjnym, Agnieszka broni finału

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W stolicy Japonii rusza ostatni w tym roku turniej rangi Premier 5. Z numerem drugim rozstawiona została Agnieszka Radwańska. Jej młodsza siostra rozpocznie od Dominiki Cibulkovej.

Od 20 lat w Ariake Coliseum walczą najlepsze tenisistki świata. To ostatnia okazja na wygranie tytułu w stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni. Od przyszłego roku turniej w Japonii rozgrywany będzie w innym terminie i zdegradowany do rangi Premier. Za to ostatnią imprezą w sezonie o randze Premier 5, będą zawody w Wuhan.

Agnieszka Radwańska świetnie sobie radzi w Ariake Coliseum. W dotychczasowych pięciu startach dwukrotnie przegrywała w ćwierćfinale, raz w półfinale i finale. Jej najlepszym wynikiem jest zwycięstwo przed dwoma laty. Jako turniejowa "dwójka" Polka rozpocznie turniej od II rundy. Spotka się ze zwyciężczynią batalii: Francesca Schiavone - Aleksandra Woźniak. W 1/8 finału może zmierzyć się z Dominiką Cibulkovą lub swoją siostrą, Urszulą.

Potencjalną rywalką Isi w ćwierćfinale może być Andżelika Kerber lub Ana Ivanović. W półfinale może się spotkać z Karoliną Woźniacką lub Robertą Vinci. Trzecia ćwiartka to również interesujący mecz Pennetta - Hantuchova oraz Samantha Stosur  i Kirsten Flipkens jako rozstawione. Największą rywalką utytułowanej krakowianki wydaje się być Wiktoria Azarenka. Starcie z Białorusinką możliwe jest dopiero w finale tego turnieju.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Nie najlepiej wylosowała Urszula Radwańska. Tokijskie zawody zainauguruje spotkaniem z Cibulkovą. W przypadku sprawienia niespodzianki i zwycięstwa nad Słowaczką, w II rundzie młodsza z sióstr Radwańskich skrzyżuje rakiety z Kristiną Mladenović lub kwalifikantką. W III rundzie możliwy jest siostrzany bój, pierwszy od starcia w I rundzie Sydney.

Jednak ten turniej to także wiele fantastycznie zapowiadających się spotkań. Już na samej górze drabinki, Azarenka może rozpocząć turniej od Venus Williams. W 1/8 finału Białorusinkę może czekać spotkanie z Andreą Petković, Simoną Halep lub Anastazją Pawluczenkową. Na dole pierwszej ćwiartki figuruje nazwisko Jeleny Janković.

Sara Errani nie może być zadowolona z losowania. W pierwszym meczu może zmierzyć się ze Swietłaną Kuzniecową. Przed półfinałem (który może dać jedyny zastrzyk punktów do walki o Turniej Mistrzyń) możliwe jest także spotkanie Włoszki z Carlą Suarez, Madison Keys czy też wreszcie zmorą finalistki Roland Garros 2012, Petrą Kvitovą.

Źródło artykułu:
Komentarze (21)
wislok
22.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agnieszka Radwańska narzekać na losowanie nie może. Nie można lekceważyć Cibulkovej. Choć chciałbym zobaczyć mecz Mladenovic-Radwańska. Kilka pojedynków ciekawych już w I rundzie Halep-Pawliucz Czytaj całość
avatar
crzyjk
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Agnieszce znudził się już tenis?..;) Agnieszka Radwanska 2 godz. temu na FB "Tried my hand at baseball! Sooo much fun! Do you think baseball can help you with playing tennis? Playing Seoul Czytaj całość
avatar
martins_92
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam pytanie, czy zbliżający się turniej w Tokio oraz turniej w Pekinie są obowiązkowe dla zawodniczek z top 10?  
avatar
crzyjk
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Caro ma znów pecha do Włoszek, jak nie Flawia, to Roberta wyśle ją do Chin. Nasza Ula chyba nie pogra z Cebulką. Aga nie ma prostego zadania, Frania, Cebulka, Ana lub Ania, więc nie będzie łatw Czytaj całość
avatar
I am Salvo and I know it
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadia Petrova zawitała w top70 Nie broni tytułu