Quinzi: Gdy widzisz kogoś takiego jak Djoković, trudno nie myśleć o najgorszym

Włoski tenisista Gianluigi Quinzi w wypowiedzi dla portalu Mediaset nie pozostawił suchej nitki na największych gwiazdach światowego tenisa, sugerując, że mogą korzystać z niedozwolonego wspomagania.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Doping jest w ostatnich dniach głównym tematem w świecie męskiego tenisa. Za odmówienie oddania próbki krwi do badania Viktor Troicki został zawieszony na 18 miesięcy, natomiast Marin Cilić otrzymał karę trzech miesięcy dyskwalifikacji, ponieważ w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje. Na temat niedozwolonego wspomagania w białym sporcie ostro wypowiedział się Gianluigi Quinzi. Juniorski mistrz Wimbledonu w rozmowie z włoskimi mediami nie ukrywał swojego oburzenia faktem stosowania niedozwolonego wspomagania wśród tenisistów a także wyraził wątpliwości co do czystości największych gwiazd z Novakiem Djokoviciem, Rogerem Federerem i Rafaelem Nadalem na czele.

- Doping w tenisie? Kiedy widzisz takich graczy jak Djoković, którzy jednego dnia grają morderczą pięciosetówkę, a następnego wychodzą na kort i znów grają na maksymalnej intensywności, tak jak dzień wcześniej, to trudno nie myśleć o najgorszym - mówi Quinzi z rozmowie z włoskim portalem Mediaset, po czym dodaje - Nie mówię, że Nole, czy inne gwiazdy korzystają ze środków dopingujących, ale zastanawiam się jak to jest możliwe, że tak szybko się regenerują.

17-letni Włoch w swoich spekulacjach nie ominął również dwóch najlepszych tenisistów ostatniej dekady, przez niektórych uważanych nawet za najlepszych w historii, Rogera Federera i Rafaela Nadala - Spójrzmy na Nadala i Federera. Oni nigdy nie dali się złapać, w przeciwieństwie do niektórych, mniej znanych graczy. Uważam, że dla dobra tenisa, wszyscy powinni być traktowani tak samo, jeśli chodzi o sprawy związane z dopingiem, nieważne czy ten ktoś nazywa się Federer albo Nadal. Nie wiem, czy oni, albo inni tenisiści stosują środki dopingujące, ale moim zdaniem każdy powinien być traktowany tak samo - stwierdził utalentowany tenisista.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Quinzi to wielka nadzieja włoskiego tenisa. 17-latek z miasta Citadella jest byłym liderem juniorskiego rankingu, a w niedawno zakończonym Wimbledonie zdobył pierwszy w karierze wielkoszlemowy tytuł w swojej kategorii wiekowej. Włoch próbuje swoich sił także w seniorskich rozgrywkach. Ma na koncie jedno trofeum (Casablanca 2013) oraz trzy przegrane finały turniejów z serii ITF Futures, zaś w Challengerach jego najlepszym wynikiem jest II runda osiągnięta w lipcu tego roku we włoskim mieście Recenati.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×