Novak Djoković: Nie rozumiem madryckiej publiczności
Przed rokiem pożegnany z turniejem w atmosferze skandalu, Novak Djoković z tej edycji madryckiej imprezy odpadł już po pierwszym meczu. - Przez dwanaście dni nie miałem w ręku rakiety - tłumaczył.
Przyznał, że przez dwanaście dni po turnieju w Monte Carlo nie miał w ręku rakiety i że z powodu doznanego podczas meczu Pucharu Davisa urazu kostki aż do soboty nie wiedział, czy wystartuje w Madrycie. - Nie żałuję decyzji, bo tak naprawdę dzisiaj nie stało się nic poważnego: moja kostka była zabezpieczona. Nie czuję się dobrze fizycznie, nie przygotowałem się odpowiednio. Ale oczywiście nie szukam wytłumaczeń dla porażki. Dałem z siebie wszystko, ale nie była to moja najlepsza gra, taka jak w Monte Carlo. Słowa uznania należą się Dimitrowowi, bo był dzisiaj lepszym zawodnikiem.
Krzysztof Straszak
z Madrytu
krzysztof.straszak@sportowefakty.pl
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.