Challenger Poznań: Przysiężny odroczył pierwsze zwycięstwo po kontuzji

Michał Przysiężny zakończył występ na I rundzie w rozgrywanym na kortach Olimpii turnieju Poznań Porsche Open powered by Enea 2011 (pula nagród 85 tys. euro). Jego pogromcą okazał się Włoch Marco Crugnola.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Dla Michała Przysiężnego występ w Sopocie jest drugim po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją pleców. Tydzień temu przegrał w pierwszej rundzie z Flavio Cipollą 6:7(4), 5:7. W Pozaniu na jego drodze stanął kolejny z Włochów: Marco Crugnola, wydawało się, że będzie to łatwiejsze zadanie, bo Crugnola jest notowany dopiero w trzeciej setce rankingu ATP.

Przysiężny rozpoczął mecz od wygranej swojego podania, choć jego uderzenia nie wyglądały zbyt pewnie. Włoch wyrównał i w kolejnym gemie wykorzystał pierwszego break pointa. Utrzymał przewagę aż do końca, a w 9. gemie dołożył jeszcze jedno przełamanie i zapisał seta na swoją korzyść. Polak popełnił dwa podwójne błędy serwisowe i wygrał tylko 6 punktów przy serwisie rywala, przy tym w żadnym z gemów nie zdobył więcej niż 2 punkty. Drugi set rozpoczął się podobnie: dwa pierwsze gemy na korzyść serwujących. W 3. i 4. gemie więcej walki, piłkę na przełamanie miał Crugnola, ale jej nie wykorzystał. W 8. gemie Przysiężny wybronił break pointa asem serwisowym, przy kolejnych trzech szansach Włoch wyrzucał piłki w aut i w końcu Polak dwukrotnie dobrze zaserwował i przedłużył swój byt w tym meczu. Crugnola wygrał swoje podanie, a w 10. gemie wyszedł na 0-40 i miał 3 piłki meczowe. Przy pierwszej popełnił błąd, a przy drugiej krosa forhendowego w aut wyrzucił Polak i tym samym przegrał 3:6, 4:6.

Michał Przysiężny jeszcze nie żegna się z Poznaniem, po poniedziałkowej wygranej w grze podwójnej w środę przystąpi do II rundy w parze z Jerzym Janowiczem, choć jak sam przyznał, to singiel był dla niego priorytetem.

Do II rundy awansował ubiegłoroczny zwycięzca Denis Gremelmayr po trzysetowej batalii z Ivo Minářem. Niemiec zaserwował 11 asów, na korcie dominował, ale w najważniejszych momentach drugiego seta mylił się i musiał grać o ponad pół godziny dłużej. Ostatecznie wygrał 6:1, 5:7, 6:4.

Wyniki i program turnieju

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×