ATP Tokio: Nadal i Roddick w ćwierćfinale, Troicki lepszy od Melzera

Lider rankingu ATP Rafael Nadal pokonał kwalifikanta Miloša Raonicia (ATP 200) 6:4, 6:4 i awansował do ćwierćfinału turnieju Rakuten Japan Open Tennis Championships rozgrywanego na kortach twardych w Tokio.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Obaj tenisiści bardzo dobrze serwowali. 19-letni Raonić posłał 14 asów, a przy własnym pierwszym podaniu przegrał tylko pięć piłek. Gorzej funkcjonował drugi serwis Kanadyjczyka, przy którym zdobył tylko pięć z 17 punktów. Nadal łącznie dzięki serwisowi zgarnął 76 proc. punktów. Hiszpan obronił pięć break pointów, w tym cztery przy stanie 2:3 w II secie, a sam mając dwie szanse na przełamanie serwisu rywala obie wykorzystał. Bilans tegorocznych spotkań Nadala to 63-8, na co złożyły się m.in. wielkoszlemowe triumfy w Roland Garros, Wimbledonie i US Open.

Rozstawiony z numerem drugim Andy Roddick (ATP 10) zgarnął 81 proc. punktów przy własnym podaniu oraz wykorzystał jedynego break pointa, jakiego miał i pokonał Francuza Jérémyego Chardy (ATP 60) 6:4, 7:6(4) w ciągu jednej godziny i 32 minut. Amerykanin osiągnął dziewiąty ćwierćfinał w swoim 14 turnieju w sezonie i poprawił tegoroczny bilans na kortach twardych na 36-8. Przed dwoma laty w swoim pierwszym występie w Tokio Roddick doszedł do półfinału, w którym przegrał z Tomášem Berdychem.

Rywalem Amerykanina w ćwierćfinale będzie rodak Chardyego Gaël Monfils (ATP 15), który pokonał Andreasa Seppi (ATP 58) 6:4, 6:4 odnosząc nad Włochem trzecie kolejne zwycięstwo i drugie w tym sezonie. Bilans tegorocznych spotkań Francuza to teraz 32-15.

Viktor Troicki (ATP 54) uratował się ze stanu 2:5 w III secie i pokonał mającego nadzieję na grę w Finałach ATP World Tour Jürgena Melzera (ATP 13) 7:6(7), 3:6, 7:6(3) po dwóch godzinach i 22 minutach walki. Serbski wojownik, który w I rundzie US Open stoczył pięciosetową batalię z późniejszym finalistą Novakiem Đokoviciem, posłał 18 asów i osiągnął piąty ćwierćfinał w sezonie. Melzer wygrał trzy wcześniejsze spotkania z Troickim. Austriak ma szansę zostać pierwszym tenisistą od czasów Emilio Sancheza (1990), który w tym samym sezonie zagra w kończącej sezon imprezie zarówno w singlu jak i deblu. W listopadzie w parze z Philippem Petzschnerem wystąpi w Londynie w hali O2.

Wyniki i program turnieju

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×