Ten błąd Linette będzie jej się snił po nocach [WIDEO]
Magda Linette przegrała ze Sloane Stephens 1:6, 6:2, 2:6 w finale turnieju rangi WTA 250 we francuskim Rouen. Nasza tenisistka obroniła pięć piłek meczowych, jednak przy szóstej popełniła fatalny błąd.
Nasza tenisistka nie wykorzystała jednak szansy na to, by sięgnąć po pierwszy tytuł w tym sezonie. Lepsza od niej okazała się być rozstawiona z "szóstką Amerykanka Sloane Stephens. Spotkanie rozstrzygnęło się na pełnym dystansie.
Premierowa odsłona padła łupem Stephens, która zwyciężyła z łatwością (6:1). Inny obraz meczu oglądaliśmy w drugim secie, kiedy to Polka triumfowała 6:2. Takim samym wynikiem zakończyła się decydująca partia, ale na korzyść Amerykanki.
Wyżej notowana tenisistka przy stanie 5:1 wypracowała sobie trzy piłki meczowe przy swoim serwisie (40:0). Wówczas pięć punktów z rzędu zdobyła jednak poznanianka i odrobiła część strat. Przy swoim podaniu jednak również musiała bronić się od rezultatu 0:40.
Ta sztuka udała jej się jednak dwukrotnie, a przy trzecim skapitulowała. Wpływ na to miał prosty błąd z bekhendu Linette, który został przez nią wyrzucony. Wówczas z końcowego triumfu mogła cieszyć się Stephens.
Przeczytaj także:
Zobacz, jak będzie wyglądał ranking WTA po meczu Linette
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)