Piękny gest Igi Świątek. Spójrz, co zrobiła

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Iga Świątek wraz ze swoim sztabem
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Iga Świątek wraz ze swoim sztabem
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek kolejny raz udowodniła, że jest pierwszą rakietą świata. Po triumfie w USA nie zapomniała o najbliższych współpracownikach.

W tym artykule dowiesz się o:

Od wielu miesięcy Iga Świątek jest w wielkiej formie i wygląda na to, że nie ma zamiaru się zatrzymywać. Swoją klasę potwierdziła w ostatnich dniach na amerykańskich kortach, gdzie była bezkonkurencyjna.

W drodze do wielkiego finału Indian Wells przebrnęła przez pięć rund, pokonując zawodniczki ze światowego topu. Reprezentantka Polski w decydującym meczu poradziła sobie w dwóch setach (6:4, 6:0) z pochodzącą z Grecji Marią Sakkari.

Po ostatniej piłce Świątek rozpoczęła huczne świętowanie. Pierwsza rakieta świata doskonale zdaje sobie sprawę, że do jej sukcesu w dużym stopniu przyczynili się członkowie sztabu szkoleniowego, w tym trener Tomasz Wiktorowski i psycholog Daria Abramowicz.

Gdy utalentowana tenisistka odebrała trofeum, zdecydowała się nieoczywisty gest. Świątek zaprosiła na podium swoich najbliższych współpracowników.

ZOBACZ WIDEO: Karetka na boisku, a piłkarze... dalej grali. Kuriozalne sceny na meczu

"Cały TeamIga zasłużył na podium i na to trofeum. Wy, nasi Widzowie, również. Iga regularnie podkreśla, że czuje Wasze wsparcie" - wyjątkowe zdjęcie na platformie X opublikował Żelisław Żyżyński, dziennikarz stacji Canal+ Sport, która transmitowała mecze w ramach Indian Wells.

Czytaj więcej: Iga Świątek nie ma czasu na odpoczynek. Sprawdź, kiedy wróci do gry Nitras błyskawicznie zareagował. Co za słowa o Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Świątek utrzyma się na fotelu liderki rankingu WTA do końca 2024 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Mieczyslaw Karwat
18.03.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo pani Iga, tak trzymać, to przynosi radość kibicom w Polsce i poza Polską.