Nick Kyrgios przewiduje dominację Jannika Sinnera. "Teraz będzie nie do zatrzymania"

Nick Kyrgios uważa, że triumf w Australian Open 2024 to dopiero początek wspaniałych sukcesów Jannika Sinnera. - Teraz będzie nie do zatrzymania. To bardzo miły gość i widać, że ma na celu kolejne sukcesy - ocenił Australijczyk.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Jannik Sinner, mistrz Australian Open 2024 PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Jannik Sinner, mistrz Australian Open 2024
Z powodu powodów zdrowotnych Nick Kyrgios nie wystąpił w wielkoszlemowym Australian Open 2024. Podczas turnieju pełnił rolę komentatora. Dzięki temu mógł z bliska obserwować mecze, w tym finał, w którym Jannik Sinner pokonał 3:6, 3:6, 6:4, 6:3, 6:3 Daniła Miedwiediewa.

- To niesamowite, jak Sinner podniósł poziom w trzech ostatnich setach. Jak odnalazł swój forhend. Jestem szczęśliwy, że mogłem być tego świadkiem - ocenił pojedynek o tytuł dla Eurosportu.

Kyrgios przypomniał, że przewidywał, iż Sinner w 2024 roku zdobędzie swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. - Widząc jego mecze z końcówki ubiegłego sezonu z Djokoviciem w ATP Finals i Pucharze Davisa, pomyślałem, że ten facet będzie miał do zadania kilka poważnych pytań w 2024 roku. Zauważyłem poprawę w jego serwisie i innych elementach gry oraz dojrzałość.

Australijczyk uważa, że to dopiero początek wspaniałych sukcesów utalentowanego Włocha. - Z pewnością to dla niego ogromny skok. Ale myślę, że w ciągu najbliższych kilku lat wygra o wiele więcej turniejów wielkoszlemowych.

- Teraz będzie nie do zatrzymania. Właśnie zdobył największy tytuł w karierze, a pozostał pokorny. To bardzo miły gość i widać, że ma na celu kolejne sukcesy. Nie jest usatysfakcjonowany. To zawodnik gotowy do dalszej pracy. Myślę, że będzie tam przez długi czas - dodał Kyrgios.

Szaleństwo na punkcie mistrza Australian Open. Spotkał się z premier kraju, będzie u prezydenta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Czy zgadzasz się z opinią Nicka Kyrgiosa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×