Przegrał z Hurkaczem, a potem został wyróżniony. Tylko spójrz za co
Arthur Cazaux w czwartej rundzie Australian Open przegrał z Hubertem Hurkaczem. Było to wyrównane starcie, ale to Polak w decydująćych momentach był lepszy. Jest jednak coś, z czego Francuz może być dumny. Zobaczcie sami.
Rywal wysoko zawiesił poprzeczkę i to pomimo tego, że dzień wcześniej zmagał się z problemami zdrowotnymi. Jak sam wyznał, nie przespał nocy i walczył z wirusową infekcją, która wywołała problemy żołądkowe.
I choć Cazaux przegrał w trzech setach, to może być z siebie dumny. Odpadł po wyrównanym starciu, a w kilku sytuacjach pokazał, że jest bardzo walecznym tenisistą. Tak było w przypadku zagrania, które zostało wybrane akcją dnia na Australian Open.
Kibice zgotowali mu owację na stojąco i nie ukrywali zachwytu tym, co zrobił Cazaux. Nic w tym dziwnego, bo choć stojący przy siatce Hurkacz próbował skończyć akcję, to Francuz gonił za piłkę i efektownie uderzył ją między nogami.
Akcję można zobaczyć w poniższym zestawieniu najlepszych zagrań 9. dnia Australian Open. Dostępna jest od 1:35.
Czytaj także:
Co za mecz! Znamy pierwszą półfinalistkę Australian Open
Nie do zatrzymania! Polak zagra o finał Australian Open