Po raz pierwszy ogląda z bliska Świątek. "O mój Boże"

Iga Świątek i Hubert Hurkacz zagrają w finale United Cup. Dla trenera naszego najlepszego tenisisty - Craiga Boyntona - to pierwsza okazja, by oglądać na żywo liderkę światowego rankingu. Jest zachwycony.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Iga Świątek Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Reprezentacja Polski w tegorocznym United Cup idzie jak burza. Biało-Czerwoni są już w finale tych rozgrywek, uznawanych za nieoficjalne Drużynowe Mistrzostwa Świata. Iga Świątek i Hubert Hurkacz radzą sobie doskonale.

Ich mecze obserwuje trener Hurkacza Craig Boynton, który rzadko ma okazję do oglądania zawodniczek ze światowej czołówki. Szkoleniowiec nie ukrywa zachwytu nad polską tenisistką, która jest liderką rankingu WTA.

- W zeszłym roku po raz pierwszy zobaczyłem ją na żywo na korcie. To otworzyło mi oczy. Było to kolejne doświadczenie, którego nigdy bym nie przeżył, gdyby nie to wydarzenie. Grę Igi po prostu trzeba obejrzeć - powiedział Boynton, którego cytuje oficjalny portal United Cup.

Czym Świątek zachwyciła trenera Hurkacza? - Jej intensywność, atletyzm, sposób, w jaki rozgrywa każdy punkt. Kiedy uderzyła kilka bekhendów, powiedziałem: o mój Boże. W telewizji nie widać tego tak dobrze, jak na żywo. Zawsze byłem fanem Igi. Po obejrzeniu jej gry, będę każdemu powtarzać, że trzeba zobaczyć jej mecz - dodał.

- Jesteśmy coraz lepiej przygotowani. To doprowadzi nas do tygodnia poprzedzającego Australian Open. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy konkurować w tym wydarzeniu z rankingami, jakie mają Iga i Hubert - zakończył trener polskiego tenisisty.

Czytaj także:
Rodaczka bez szans. Będzie wielki hit z udziałem Sabalenki
Rafael Nadal podsumował występ w Brisbane. Niepokojące słowa Hiszpana

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×