To zdarza się raz na wiele lat. Ogromny pech uczestnika ATP Finals

Marcin Motyka 18 Listopada 2023, 00:38

PAP/EPA / Alessandro di Marco / Na zdjęciu: Alexander Zverev

• Koniec fazy grupowej ATP Finals. Były mistrz wygrał na pożegnanie z Turynem

Aby mieć pewność awansu do półfinału, gracz musi wygrać trzy mecze. W większości przypadków do uzyskania promocji do 1/2 finału wystarczą dwie wygrane. Odstępstwa od tej reguły zdarzają się sporadycznie. Jedna z nich miała miejsce w tegorocznej edycji.

Alexander Zverev w fazie grupowej ATP Finals 2023 pokonał Carlosa Alcaraza i Andrieja Rublowa oraz przegrał z Daniłem Miedwiediewem. Niemiec zakończył rywalizację w Grupie Czerwonej z bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki, lecz odpadł z dalszej rywalizacji.

Bilans 2-1 w Grupie Czerwonej uzyskali również Alcaraz i Miedwiediew. Zgodnie z regulaminem, w takiej sytuacji o kolejności w grupie decyduje wyższy procent wygranych setów. Niemiec miał go najniższy (57 proc., przy 71 proc. Hiszpana i 67 proc. moskwianina), dlatego został sklasyfikowany na trzeciej lokacie.

Wyłączając edycje z sezonów 1970-71 i 1982-85, gdy ATP Finals odbywał się w innej formule, Zverev został dopiero dziewiątym w trwającej od 1970 roku historii tego turnieju tenisistą, który nie awansował do półfinału, mimo dwóch zwycięstw w fazie grupowej.

Na liście pechowców, którzy nie uzyskali promocji do 1/2 finału, choć wygrali dwa spotkania w fazie wstępnej, znajdują się legendarne postacie dla męskiego tenisa - Boris Becker (w 1991 roku), Patrick Rafter (1997), Novak Djoković (2009), Andy Murray (2009) czy Rafael Nadal (2019).

Tenisiści, którzy nie awansowali do półfinału ATP Finals, mimo dwóch zwycięstw w fazie grupowej:

- Brian Gottfried (1976)
- Boris Becker (1991)
- Wayne Ferreira (1995)
- Patrick Rafter (1997)
- Novak Djoković (2009)
- Andy Murray (2009)
- David Ferrer (2012)
- Rafael Nadal (2019)
- Alexander Zverev (2023)

Carlos Alcaraz odzyskał uśmiech. Hiszpan zapowiada "mentalny" mecz z Novakiem Djokoviciem