Została liderką kadry. Zamierza ograć Polskę
Leylah Fernandez została liderką reprezentacji Kanady podczas Pucharu Billie Jean King. Teraz postara się zrobić wszystko, by jej drużyna w czwartek (9 listopada) ograła Polskę. Jeżeli do tego dojdzie, Biało-Czerwone stracą szansę na awans.
W 2020 Fernandez okazała się najlepsza w juniorskim Roland Garrosie. Stąd też wróżono jej wielką karierę i po udanym kolejnym roku wydawało się, że i w kolejnym zanotuje progres. W pewnym momencie zajmowała nawet 13. miejsce w światowym rankingu WTA.
Od tego czasu minął już ponad rok, a Fernandez nie przebiła tej bariery. Obecnie plasuje się na 35. miejscu, a w tym sezonie udało jej się wygrać jedynie ciekawie obsadzony turniej w Hongkongu.
ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciążyZostała liderką
Reprezentacja Kanady podczas Pucharu Billie Jean King musi radzić sobie bez Bianki Andreescu. To pokłosie kontuzji przez którą rolę liderki kadry przejęła właśnie Fernandez.
- W sytuacji, kiedy w drużynie kanadyjskiej zabraknie wciąż walczącej z kontuzjami Bianki Andreescu o sukcesie drużyny Klonowego Liścia zadecyduje z całą pewnością postawa drugiej zawodniczki kraju - Leyli Fernandez - przyznał Peter Figura, kanadyjski fotograf sportowy polskiego pochodzenia.
21-latka na obecny moment bardzo dobrze spisała się w nowej roli. W środę (8 listopada) reprezentacja Kanady zmierzyła się z Hiszpanią. Nie dość, że wygrała to spotkanie z kompletem punktów, to jeszcze bez straty seta.
Fernandez stoczyła zacięty bój z Sarą Sorribes, który trwał aż trzy godziny. A warto nadmienić, że rozegrano jedynie dwa sety. Oba jednak zakończyły się długimi tie breakami, ale oba padły łupem Kanadyjki.
Nie ma wątpliwości ws. faworyta
- W mojej ocenie to Kanada ma większe szanse na zwycięstwo - powiedział nasz rozmówca, znając siłę obu zespołów.
- Mało mówi się o tym, iż Fernandez sklasyfikowana jest wyżej w rankingu deblistek, aniżeli w singlu - dodał Figura.
Reprezentacja Kanady wysłała do Sewilli bardzo mocną parę deblową, którą Fernandez stworzy wraz z Gabrielą Dabrowski. Druga z wymienionych tenisistek, mająca polskie korzenie, notuje znakomity sezon. Ma na swoim koncie triumf w wielkoszlemowym US Open, a ostatnio rywalizowała w turnieju WTA Finals.
Jeżeli chodzi o samą Fernandez, to reprezentując swój kraj, podobnie jak Magda Linette, potrafi spisać się znacznie lepiej niż podczas sezonu. - Należy do tych zawodniczek, które właśnie w rozgrywkach drużynowych, reprezentując swój kraj, grają najlepszy tenis. Fernandez po raz siódmy znalazła się w kadrze Kanady na mecz w Pucharze Billie Jean King, gdzie dotychczas wygrała 11 spotkań, a przegrała tylko 3 - zaznaczył fotograf.
Końcówka sezonu działa na jej formę
W ostatnich sezonach forma 21-latki zwyżkowała w momencie, kiedy rywalizacja zbliżała się do końca. Tak jest również i tym razem, bo w październiku wygrała turniej w Hongkongu, a następnie dotarła do finału w Nanchang, gdzie musiała uznać wyższość Kateriny Siniakovej, którą tydzień wcześniej ograła w walce o tytuł.
- Sezon 2023 będzie jej drugim występem w finałach. Co ważniejsze, właśnie pod koniec sezonu Fernandez gra bardzo dobrze. Wygrała w Hongkongu, w finale pokonała czołową deblistkę świata Katerinę Siniakovą. Był to jej pierwszy tytuł w 2023 roku - podkreślił Figura.
- Poza tym Fernandez znana jest z waleczności i odporności psychicznej. W 2022 roku w rozgrywkach BKJC w dwóch meczach przeciwko bardzo silnym reprezentacją Włoch i Szwajcarii odniosła trzy kluczowe zwycięstwa - przypomniał.
Udany powrót
W poprzednim sezonie Kanada nie wyszła z grupy z uwagi na porażkę ze Szwajcarią. Reprezentacja ta ostatecznie okazała się najlepsza, ogrywając w play-offach Czechy i Australię.
- Mimo trudnej porażki Kanady ze Szwajcarią Fernandez wróciła do drużyny narodowej ze zdwojoną siłą i wolą zwycięstwa. W kwalifikacyjnym meczu z Belgią wygrała oba mecze singlowe oraz deblowy pojedynek. Dlatego też wszechstronność Fernandez i jej sukcesy deblowe mogą zadecydować o wyniku całego meczu - podsumował nasz rozmówca.
Wszystko wskazuje na to, że Fernandez w czwartek (9 listopada) zmierzy się z Linette. Tym samym szykuje się interesujące spotkanie liderek obu ekip, które reprezentując barwy narodowe spisują się bardzo dobrze.
Spotkanie Kanada - Polska rozpocznie się o godzinie 16:00. Wszystkie mecze Pucharu Billie Jean King oglądać można na żywo za pośrednictwem platformy Pilot WP (po wykupieniu odpowiedniego pakietu).
Jakub Fordon, dziennikarz WP SportoweFakty
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)