Jannik Sinner przełamał fatum. Włoch z prestiżowym tytułem
Po sześciu porażkach z rzędu Jannik Sinner pokonał Daniła Miedwiediewa. Włoch w dwóch setach ograł moskwianina w finale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 500 w Pekinie i zdobył dziewiąty tytuł w karierze.
PAP/EPA
/ Mark R. Cristino
/ Na zdjęciu: Jannik Sinner
Obaj przez cały pojedynek doskonale spisywali się przy własnych podaniach i nie było żadnego przełamania. Wszystko rozstrzygało się w tie breakach, w których skuteczniejszy i bardziej regularny okazywał się rozstawiony z numerem szóstym Sinner i to on po ponad dwóch godzinach gry cieszył się ze zwycięstwa nad oznaczonym "dwójką" Miedwiediewem.
- Danił, dziękuję, że pozwoliłeś mi wygrać choć jeden mecz - zażartował Sinner podczas ceremonii wręczenia pucharów. - Mamy za sobą kilka fantastycznych pojedynków. Dziękuję, że uczyniłeś mnie lepszym tenisistą, bo dużo trenowałem, aby Cię pokonać - podkreślił.
Dla 22-latka z San Candido to dziewiąty w karierze tytuł na poziomie ATP Tour, a trzeci w obecnym sezonie. Za triumf w China Open otrzyma 500 punktów do rankingu i 679,5 tys. dolarów premii finansowej.
Z kolei 27-letni Miedwiediew poniósł 15. porażkę w swoim w 35. finale w głównym cyklu, w tym drugą z rzędu (na początku września przegrał z Novakiem Djokoviciem w US Open). Za występ w Pekinie zainkasuje 300 "oczek" oraz 365,4 tys. dolarów.
W finale zmagań w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Ivan Dodig i Austin Krajicek pokonali 6:7(12), 6:3, 10-5 oznaczoną "dwójką" parę Wesley Koolhof / Neal Skupski i zdobyli ósmy wspólny tytuł. Łącznie 38-letni Chorwat ma już w dorobku 24 deblowe trofea w głównym cyklu, a 33-letni Amerykanin - 12.
China Open, Pekin (Chiny)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 3,633 mln dolarów
środa, 4 października
finał gry pojedynczej:
Jannik Sinner (Włochy, 6) - Danił Miedwiediew (2) 7:6(2), 7:6(2)
finał gry podwójnej:
Ivan Dodig (Chorwacja, 1) / Austin Krajicek (USA, 1) - Wesley Koolhof (Holandia, 2) / Neal Skupski (Wielka Brytania, 2) 6:7(12), 6:3, 10-5
Ruszyły zmagania w Szanghaju. Niespodzianka na inaugurację
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta
