Tak Iga Świątek zaczęła mecz. Trudno było przeoczyć ten szczegół

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek w drugiej rundzie Wimbledonu trafiła na Sarę Sorribes Tormo. Polka nieco zaskoczyła przed meczem swoim ubiorem.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszej rundzie Wimbledonu w spotkaniu z Chinką Lin Zhu Iga Świątek straciła zaledwie cztery gemy, więc z wielkim spokojem mogła przystępować do starcia z Sarą Sorribes Tormo. Przed spotkaniem kibiców mógł nieco zaskoczyć ubiór Polki.

Świątek postanowiła bowiem rozpocząć mecz w bluzie z długim rękawem. Nie jest to często spotykane na Wimbledonie i to mimo tego że aura zazwyczaj nie rozpieszcza. Komentator Polsatu zastanawiał się, czy liderka światowego rankingu dogra w takim stroju cały mecz.

Odpowiedź poznaliśmy kilkanaście minut później. Wszystko dlatego, że Polka rozgrzała się bardzo szybko. Już po trzecim gemie postanowiła przejść na ubiór z krótkim rękawem.

Na korcie było tymczasem widać różnicę klas. W pierwszym secie Świątek pokonała hiszpańską rywalkę 6:2, trzykrotnie przełamując jej serwis.

W takim stroju Świątek rozpoczęła środowy mecz:

Foto: PAP
Foto: PAP

Czytaj także: "Wciąż za daleko". Nie wahała się, gdy padło pytanie o Świątek i Sabalenkę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."

Źródło artykułu: WP SportoweFakty