Hubert Hurkacz odpadł z Rolanda Garrosa, ale zapisał się w historii. Poprawił osiągnięcie Wojciecha Fibaka
Hubert Hurkacz przegrał z Juanem Pablo Varillasem i odpadł w III rundzie Roland Garros 2023. Wrocławianin w tym sezonie rozegrał już sześć pięciosetowych meczów w turniejach wielkoszlemowych i tym samym pobił rekord Wojciecha Fibaka z 1980 roku.
Tegoroczne wielkoszlemowe występy Hurkacza przysparzają ogromnych emocji. Przypomnijmy, że w styczniowym Australian Open Polak także odbył trzy pięciosetówki. Po pojedynkach na pełnym dystansie okazał się lepszy od Lorenzo Sonego i Denisa Shapovalova, a uległ Sebastianowi Kordzie.
Tym samym Hurkacz zapisał się na kartach historii polskiego tenisa. Wrocławianin został pierwszym pochodzącym z naszego kraju singlistą, który w jednym sezonie w erze zawodowego tenisa rozegrał co najmniej sześć pięciosetowych spotkań w turniejach wielkoszlemowych.
Poprzednim rekordzistą pod tym względem był Wojciech Fibak. Tenisista z Poznania w 1980 roku stoczył pięć pięciosetowych batalii na poziomie Wielkiego Szlema - jedną w Rolandzie Garrosie (porażka z Vitasem Gerulaitisem), dwie w Wimbledonie (zwycięstwo z Markiem Edmondsonem i porażka z Gerulaitisem) oraz dwie w US Open (zwycięstwo z Peterem Feiglem i porażka z Johanem Kriekiem).
Podkreślmy, że Hurkacz może jeszcze poprawić swoje osiągnięcie. Wrocławianina w tym sezonie będą czekać jeszcze dwa występy w imprezach Wielkiego Szlema - w Wimbledonie i w US Open. Szansa na to, że stoczy kolejne pięciosetowe starcia, jest bardzo duża.
Koniec przygody Huberta Hurkacza. Sprawdź, ile zarobił w Paryżu