Pokaz siły! Iga Świątek i Hubert Hurkacz przypieczętowali triumf

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

W swoim wspólnym debiucie Iga Świątek i Hubert Hurkacz odnieśli zwycięstwo w grze mieszanej. Zdobyli tym samym czwarty punkt dla reprezentacji Polski w pojedynku z Kazachstanem.

Po wygranej Magdy Linette nad Żibek Kulambajewą, wygrana nad Kazachstanem była już pewna. Dawid Celt i Agnieszka Radwańska nie zdecydowali się na zmiany i do gry mieszanej nominowali Igę Świątek oraz Huberta Hurkacza. Do drobnej zmiany doszło u rywali. Grigorij Łomakin zastąpił Aleksandra Bublika, a tenisistką partnerującą mu, zgodnie z planem, była Kulambajewa.

Świątek i Hurkacz po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu grali po tej samej stronie kortu. Była to dla nich dobra okazja na przetarcie przed ewentualnymi kolejnymi istotnymi pojedynkami w United Cup, ale także przed kolejnymi startami, jeżeli na przykład zdecydują się na wspólną grę w turnieju wielkoszlemowym w rywalizacji miksta.

Od samego początku meczu znakomitym podaniem dysponował Hurkacz, w swoich gemach serwisowych nie dawał rywalom najmniejszych szans. Kulambajewa czasami nie była nawet w stanie sięgnąć rakietą piłki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Więcej gry było przy serwisie tenisistek. Było sporo ciekawych wymian, ale przy siatce szalał Hurkacz i to on skradł show wszystkim pozostałym na korcie. Punkt meczu i przynajmniej dnia, należał jednak do Świątek. W szóstym gemie Łomakin posłał bardzo głęboki skrót, wyrzucając Polkę daleko za siatkę. Ta jednak nie tylko zdążyła dobiec, ale też zmieścić piłkę w korcie.

Decydujące w premierowej odsłonie okazało się przełamanie serwisu Kulambajewej, która przy break poincie popełniła podwójny błąd serwisowy. Po chwili dzieło zwieńczył Hurkacz.

Obie pary dobrze się bawiły w drugim secie. Kibice mogli oklaskiwać jeszcze więcej udanych akcji i odważnych zagrań z obu stron. Dwukrotnie Łomakin zaskoczył rywali, najpierw Świątek, a potem Hurkacza, serwując dołem. Siedzący na ławce Bublik nie krył zachwytu, sam bowiem korzysta z takich rozwiązań podczas swoich meczów.

Powoli jednak przewaga Polaków była coraz wyraźniejsza. Kazachowie poderwali się jeszcze do walki, zmniejszając stratę. Przy serwisie polskiego tenisisty nie mieli jednak szans i ostatecznie Biało-Czerwoni triumfowali 6:3, 6:4.

Kazachstan odpadł już z United Cup, natomiast Polska w poniedziałek i wtorek rywalizować będzie o zwycięstwo w grupie ze Szwajcarią. Wygrany z tego pojedynku zagra w finale miast.

Polska - Kazachstan 4:1, Pat Rafter Arena, Brisbane (Australia) United Cup, Grupa B, kort twardy sobota-niedziela, 31 grudnia - 1 stycznia

Gra 1.: Iga Świątek - Julia Putincewa 6:1, 6:3 Gra 2.: Daniel Michalski - Timofiej Skatow 6:7(7), 2:6 Gra 3.: Hubert Hurkacz - Aleksander Bublik 7:6(8), 4:6, 6:3 Gra 4.: Magda Linette - Żibek Kulambajewa 6:2, 6:1 Gra 5.: Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Żibek Kulambajewa / Grigorij Łomakin 6:3, 6:4

Czytaj też:  Magda Linette udzieliła rywalce lekcji. Jest zwycięstwo Polski! Hubert Hurkacz zachował spokój. Trzysetowy bój w Brisbane

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Polska pokona Szwajcarię?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)