Asłan Karacew rozczarował w Lyonie. Z dobrej strony pokazali się młodzi
Asłan Karacew znów rozczarował i w I rundzie turnieju ATP 250 w Lyonie w dwóch setach przegrał z Adrianem Mannarino. Z dobrej strony w niedzielę pokazali się młodzi - Holger Rune i Francisco Cerundolo.
Mannarino, który w pierwszej partii odrobił stratę 1:5 i obronił cztery setbole, w niedzielę zaserwował jednego asa i wykorzystał cztery z dziesięciu break pointów. Wygrywając w niedzielę, Francuz przerwał serię sześciu porażek z rzędu.
33-letni Mannarino w II rundzie zmierzy się z młodszym od siebie o 14 lat Holgerem Rune. Duńczyk, niedawny triumfator imprezy w Monachium, rozpoczął zmagania w Lyonie od odniesionego po dwóch tie breakach zwycięstwa nad innym reprezentantem gospodarzy, Arthurem Rinderknechem.
ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szalejeW niedzielę odbyły się też decydujące mecze kwalifikacji. Miejsca w turnieju wywalczyli Manuel Guinard, Gregoire Barrere, Tomas Martin Etcheverry i Gilles Simon.
Z kolei Yosuke Watanuki wszedł do drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji. Japończyk zastąpił Benjamina Bonziego, który wycofał się z powodu kontuzji przywodziciela.
Open Parc Auvergne-Rhones-Alpes Lyon, Lyon (Francja)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
niedziela, 15 maja
I runda gry pojedynczej:
Adrian Mannarino (Francja) - Asłan Karacew (6) 7:6(7), 6:4
Francisco Cerundolo (Argentyna) - James Duckworth (Australia) 6:2, 3:6, 6:3
Holger Rune (Dania) - Arthur Rinderknech (Francja) 7:6(4), 7:6(3)
wolne losy: Cameron Norrie (Wielka Brytania, 1); Pablo Carreno (Hiszpania, 2); Gael Monfils (Francja, 3); Alex de Minaur (Australia, 4)