Padł na matę i nie dał rady. Emocje w walce Bartmana

Artur Babicz 29 Grudnia 2023, 22:09

Twitter / Zbigniew Bartman wygrywa z Błażejem Augustynem

• "10 milionów euro ". Michalczewski od razu podał kwotę

Co prawda, podczas pierwszej gali Clout MMA, Zbigniew Bartman zmierzył się z innym piłkarzem - Tomaszem Hajto. Jednak różnica wieku między nimi była znaczna, co uniemożliwiało uznawanie tego pojedynku za równorzędną rywalizację. Wówczas siatkarz zwyciężył, mimo napotkanych problemów (więcej TUTAJ). Na tej samej gali, Błażej Augustyn, prawie bez treningu, podjął wyzwanie w ostatniej chwili i pewnie wypunktował najstarszego z rodu Pudzianowskich (więcej TUTAJ). W piątek doszło do ich bezpośredniego starcia.

Początek walki to bardzo dobra postawa Błażeja Augustyna, który był bardziej mobilny. Były piłkarz raz po raz kąsał siatkarza. Oblicze tej walki jednak zmieniło się po krótkiej przerwie spowodowanej niedozwolonym uderzeniem. Zbigniew Bartman wykorzystał chwilę dekoncentracji rywala i od razu zaatakował wysokim kopnięciem. Augustyn dostał w głowę i padł jak rażony prądem.

Wydawało się, że to już koniec walki. Jednak piłkarz jeszcze wstał. To już jednak była egzekucja, bowiem siatkarz bezlitośnie kopał i bił piłkarza. Ostatecznie ten padł z grymasem bólu na matę i nie był już w stanie kontynuować starcia. To oznaczało, że przez TKO w pierwszej rundzie wygrywa Bartman.

Gala Clout MMA 3, kolejna świąteczna edycja kontrowersyjnej organizacji freak fightowej, przyciągnęła uwagę nie tylko ze względu na udział byłych sportowców. W poprzednich edycjach tej organizacji udział brali również przedstawiciele patostreamerów, osoby uzależnione od używek oraz przedstawiciele świata kibicowskiego i kryminalnego.

Zobacz także: Tyle miała kosztować najdroższa gala Fame MMA
Zobacz także: Ostra reakcja Clout MMA ws. Denisa Labrygi