Na murawie zalegał śnieg. Ten sposób na odśnieżanie to prawdziwe mistrzostwo

Kuriozalne sceny w Innsbrucku. Przed meczem ligowym WSG Tirol - SCR Altach na murawie zalegał śnieg. Kamery telewizyjne uchwyciły, jak pracownik miejscowego klubu próbował uporządkować boisko przy pomocy... drabiny.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Prace przed meczem w Innsbrucku Twitter / Sky Sport Austria / Prace przed meczem w Innsbrucku
Zimowa aura potrafi namieszać szyki piłkarzom. Dobitnie przekonali się o tym chociażby w Stambule, gdzie pojedynek Istanbul BB - Sivasspor odbył się w anormalnych warunkach. Śnieżyca sprawiła, że grających na biało gości praktycznie nie było widać (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Tak obfitych opadów śniegu nie było w środę w Innsbrucku, ale mimo to przed rozpoczęciem meczu doszło do kuriozalnej sytuacji.

Zalegający na murawie biały puch zdecydowano się usunąć. Do tego celu jeden z pracowników miejscowego klubu wykorzystał... drabinę, którą ciągnął za sobą na sznurku.

To zaskakujące na pierwszy rzut oka działanie okazało się skuteczne. Śnieg został uprzątnięty, a piłkarze mogli przystąpić do rywalizacji.

Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie. Gospodarze - WSG Tirol - potrzebowali zaledwie czternastu minut, aby wyjść na prowadzenie 3:0. Goście odpowiedzieli w 44. minucie po trafieniu Manfreda Fischera, ale był to jedynie gol honorowy.

Po rozegraniu 14 kolejek zespół z Innsbrucka zajmuje 5. miejsce w tabeli Tipico Bundesligi. SCR Altach natomiast z dorobkiem zaledwie 8 punktów jest 11.

Czytaj także:
- "Czy istnieje piękniejsza figura?". Narzeczona polskiego sportowca poraża seksapilem
Gwiazda tenisa inwestuje w piłkę nożną. Została właścicielką najlepszego kobiecego klubu w USA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×